"China Daily" o problemach sieci pekińskich restauracji
Mieszkańcy Pekinu, mimo że za niespełna 8 miesięcy ich stolica gościć będzie Igrzyska Olimpijskie, nie chcą porzucić przyzwyczajeń, które z duchem sportu i zdrowym stylem życia mają niewiele wspólnego.
2008-01-18, 15:14
Mieszkańcy Pekinu, mimo że za niespełna 8 miesięcy ich stolica gościć będzie Igrzyska Olimpijskie, nie chcą porzucić przyzwyczajeń, które z duchem sportu i zdrowym stylem życia mają niewiele wspólnego. Angielskojęzyczna gazeta „China Daily” pisze dziś o problemach sieci pekińskich restauracji, która jako pierwsza i jedyna w stolicy Chin w październiku ubiegłego roku wprowadziła zakaz palenia.
Restauracje Meizhou Dongpo chciały w ten sposób przyciągnąć nowych klientów, a stało się zupełnie na odwrót - zaczęły narzekać na mniejszą liczbę gości. Jak pisze ”China Daily”, wyraźnie widać, że klienci w Państwie Środka chętniej stołują się w lokalach spowitych chmurami tytoniowego dymu.
W Chinach mieszka 350 milionów palaczy, a palenie tytoniu nieomal w każdym miejscu jest powszechnie tolerowane. Dopiero od niedawna w stolicy Chin zabroniono palenia papierosów w taksówkach.
Tymczasem już w poniedziałek rozpocznie się odliczanie 200 dni do rozpoczęcia Igrzysk, które jak ogłoszono wcześniej miały być Olimpiadą wolną od papierosowego dymu. Chińskie media informują, że na apel chińskich władz o wprowadzenie zakazu palenia nie zareagowała żadna z 30 tysięcy restauracji w Pekinie.
REKLAMA
„China Daily” cytuje przedstawiciela jedynej restauracji dla niepalących, która nie zamierza ponownie przyjmować palaczy. Guo Xiaodon stwierdził, że „…jeśli zginiemy, to przynajmniej honorowo”.
REKLAMA