Niemieckie media nie mają wątpliwości, że wczorajsze wybory prezydenckie w Rosji zostały zmanipulowane
Zdaniem komentatorów, Dmitrij Miedwiediew będzie kontynuował politykę Władimira Putina.
2008-03-03, 10:24
Zdaniem komentatorów, Dmitrij Miedwiediew będzie kontynuował politykę Władimira Putina.
Na łamach niemieckich dzienników dominuje opinia, że rosyjskie wybory nie miały nic wspólnego z demokratycznym głosowaniem. Zdaniem dziennika „Frankfurter Rundschau”, pod względem łamania praw obywatelskich nie różniły się one od grudniowych wyborów parlamentarnych. „Süddeutsche Zeitung” napisała, że wczorajsze wybory świadczą o „dewaluacji demokratycznego rytuału” w Rosji.
Dziennik uzależnia jednak popularność przyszłego prezydenta w rosyjskim społeczeństwie od rozwoju gospodarczego kraju. „Jeśli gospodarka się załamie, korzystny klimat dla putinowskiego następcy tronu może się szybko zmienić” - ostrzega „Süddeutsche Zeitung”.
Berliński „Der Tagesspiegel” radzi krajom Zachodu, aby dały szansę nowemu prezydentowi na poprawę wzajemnych relacji. A „Financial Times Deutschland” wskazuje na cechy, które mogą mu w tym pomóc. Zdaniem gospodarczego dziennika, w odróżnieniu od Putina Miedwiediew nie ma za sobą przeszłości w rosyjskich służbach specjalnych i jak dotąd nie posługiwał się agresywną retoryką w stosunku do Europy i Stanów Zjednoczonych.
REKLAMA
REKLAMA