"Haaretz": Obama znieciepliwony brakiem postępu w rozmowach bliskowschodnich
Barack Obama rozmawiał wczoraj z premierem Benjaminem Netanjahu i prezydentem Mahmudem Abbasem. Politycy otrzymali trzy tygodnie na odpowiedź w sprawie wznowienia procesu pokojowego.
2009-09-23, 10:38
Amerykański prezydent ostrzegł przywódców Izraela i Autonomii Palestyńskiej, że jest coraz bardziej znieciepliwony brakiem postępu w rozmowach bliskowschodnich - pisze izraelski dziennik Haaretz powołując się na swoje źródła w Waszyngtonie.
Barack Obama rozmawiał wczoraj z premierem Benjaminem Netanjahu i prezydentem Mahmudem Abbasem. Politycy otrzymali trzy tygodnie na odpowiedź w sprawie wznowienia procesu pokojowego.
"Mamy dość rozmów. Musimy zakończyć konflikt. Jest taka możliwość, ale trzeba działać" - mówił Barack Obama do polityków. Podkreślił, że chce aby podstawą negocjacji pokojowych były wszystkie porozumienia podpisane przez Izrael i Autonomię w ciagu 16 lat, w tym porozumienie z Oslo.
Według Haaretza rozmowy pokojowe zostałyby wznowione za kilka tygodni w egipskim kurorcie Sharm al-Sheikh.
REKLAMA
Izraelski premier i palestyński prezydent podczas spotkania potwierdzili swoje stanowiska w sprawie osadnictwa żydowskiego na Zachodnim Brzegu. Benjamin Netnajahu powiedział, że Palestyńczycy zgodzili się wznowić negocjacje bez warunków wstępnych. Mahmud Abbas wezwał z kolei Izrael, aby wstrzymał budowę osiedli i zaakceptował podpisane z rządem Ehuda Olmerta porozumienie.
Nieofcjalne źródła podają, że Izrael i Autonomia negocjowały wymianę terytorialną, która zakładała wycofanie się armii do granic sprzed 1967 roku oraz podział Jerozolimy. Dokument nigdy nie został opublikowany.
REKLAMA