"Puls Biznesu": Totalizator Sportowy wpadł w dołek
Podwyżka stawek przyniosła Totalizatorowi Sportowemu spadek obrotów - pisze "Puls Biznesu". Sprzedaż spada o ponad 20 procent.
2010-03-02, 06:22
Gazeta pisze, że nowa ustawa hazardowa drastycznie podniosła podatki dla automatów o niskich wygranych, zmiatając z rynku połowę z prawie 60 tysięcy maszyn. Równocześnie Totalizator przeprowadził wielką kampanię reklamową, informującą o zmianie nazw jego gier. Te dwa wydarzenia powinny przynieść państwowemu monopoliście nowych graczy i wzrost sprzedaży, ale tak się nie stało.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że na gry i loterie Totalizatora Sportowego w styczniu Polacy wydali nieco ponad 212 mln złotych. To tylko 72 procent zakładanego planu zarządu. W lutym także było kiepsko - twierdzi gazeta.
O skali załamania może świadczyć to, że TS po raz pierwszy odmówił dziennikowi przekazania nie tylko wyników za styczeń i luty 2010 roku, ale także - dla celów porównawczych - za te same miesiące 2009 roku.
Więcej w "Pulsie Biznesu".
REKLAMA
kg,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA