„Le Figaro”: prezydent USA posłuchał generałów
Francuski dziennik „Le Figaro" komentuje amerykańskie plany wysłania 30 tysięcy żołnierzy do Afganistanu.
2009-12-02, 12:01
Francuski dziennik „Le Figaro" komentuje zapowiedź amerykańskiego prezydenta dotyczącą planów wysłania 30 tysięcy żołnierzy do Afganistanu.
Gazeta podkreśla, że mimo planów powiększenia amerykańskiego kontyngentu, Barack Obama zwraca się również o pomoc do sojuszników, w tym do Francji.
Według „Le Figaro" wzmocnienie amerykańskiej obecności w Afganistanie ma na celu „odwrócenie aktualnej, sprzyjającej Talibom dynamiki". Podejmując tę decyzję Barack Obama przychylił się do opinii obozu „generałów" w Waszyngtonie.
Z drugiej jednak strony prezydent pokazał również swoją umiejętność dokonywania syntezy między sprzecznymi poglądami. Dlatego Obama przyznał częściowo rację tym osobom w jego otoczeniu, które obawiały się, że Ameryka „ugrzęźnie" w Afganistanie, jak to się stało niegdyś w Wietnamie. Stąd obietnica rozpoczęcia wycofywania wojsk jeszcze przed końcem aktualnej kadencji prezydenta.
REKLAMA
„Le Figaro" pisze również, że sojusznicy Ameryki niechętnie dzielą się z nią ciężarem wojny w Afganistanie. Obiecane przez kraje Europy wzmocnienie ich obecności wojskowej w tym kraju dalekie jest od prośby prezydenta USA, który chciałby widzieć w Afganistanie 10 tysięcy nowych europejskich żołnierzy.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Tomasz Siemieński
REKLAMA