Czy Polański ma dług wdzięczności wobec Sarko?
Prezydent Francji Nicolas Sarkozy odegrał istotną rolę w zwolnieniu Romana Polańskiego z więzienia za kaucją.
2009-11-26, 14:57
W zwolnieniu Romana Polańskiego z więzienia za kaucją istotną rolę odegrał prezydent Francji Nicolas Sarkozy. Taką opinię wyrażają media francuskie, powołując się przy tym na bliskich reżysera.
Mathilde Seigner, aktorka i szwagierka Romana Polańskiego, powiedziała w wywiadzie prasowym, że Nicolas Sarkozy „mocno popierał" uwięzionego w Szwajcarii filmowca. Siostra Emmanuelle Seigner zastrzegła, że nie można powiedzieć, iż decyzja o zwolnieniu Romana Polańskiego z aresztu została wydana dzięki prezydentowi Francji. Nie wchodząc w szczegóły, Mathilde Seigner podkreśliła tylko, że Sarkozy „zachował się bardzo porządnie i był bardzo skuteczny".
Bardzo pozytywnie przyjął również decyzję szwajcarskiego sądu francuski pisarz i filozof Bernard Henri-Lévi. Określił on ściganie Polańskiego przez amerykański wymiar sprawiedliwości jako „obsceniczne polowanie na człowieka". Zwolnienie reżysera będzie - jego zdaniem - „małym krokiem w kierunku sprawiedliwości".
W czwartek szwajcarski wymiar sprawiedliwości zgodził się na zwolnienie z aresztu Romana Polańskiego. Reżyser będzie musiał wpierw wpłacić kaucję w wysokości 4,5 miliona franków szwajcarskich.
REKLAMA
pm, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA