Nacjonaliści chcą zmienić swój wizerunek

W miejsce piaskowych koszul, glanów i naramienników z falangą pojawić się mają eleganckie garnitury - pisze "Gazeta Wyborcza".

Pochody radykalnych nacjonalistów przejdą 11 listopada przez Szczecin, Gdynię, Wrocław, Bytom i Warszawę. Największa manifestacja od lat odbywa się w stolicy. W tym roku też będzie, ale w "wersji light".

Bez neofaszystów z Falangi, narodowych socjalistów z Zadrugi i Narodowego Odrodzenia Polski. Za to z Młodzieżą Wszechpolską, która próbuje odtworzyć swój narodowy wizerunek, zachęcając swoich członków do włożenia garniturów i namawiając do zabraniana na marsz dzieci.

Protesty i blokadę warszawskiego marszu planuje Porozumienie 11 Listopada, szeroka koalicja stowarzyszeń i organizacji pozarządowych, w której skład wchodzą m.in. anarchiści i znane z organizowania corocznych Manif Porozumienie Kobiet "8 Marca".

kk