Świadek: Protasiuk nie chciał lecieć, gen. Błasik go zwymyślał

Jest świadek, który słyszał, jak tuż przed wylotem prezydenckiego Tu-154 dowódca sił powietrznych gen. Andrzej Błasik zwymyślał kapitana samolotu Arkadiusza Protasiuka.

2011-02-26, 07:09

Świadek: Protasiuk nie chciał lecieć, gen. Błasik go zwymyślał

Awanturę słyszał chorąży BOR. Ale nie powiedział o niej prokuratorowi - dowiedziała się "Gazeta Wyborcza".

Według oficera BOR, który zna relację chorążego, chodziło o to, że Protasiuk nie chciał lecieć, bo nie miał informacji o sytuacji pogodowej nad lotniskiem w Smoleńsku, a wiedział o pogarszających się warunkach. "Generał zwymyślał go w wulgarnych słowach. Kazał mu iść do kokpitu i sam meldował prezydentowi samolot gotowy do odlotu. [Chorąży] powiedział, że wyglądało to tak, jakby ten chłopak [Protasiuk] nie chciał lecieć, jakby coś przeczuwał" - dodaje rozmówca gazety.
Czy ktoś jeszcze słyszał kłótnię generała z dowódcą tupolewa? Nie wiadomo - przyznaje "Gazeta Wyborcza" w dzisiejszej publikacji.

rr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej