Komisyjna lipa za duże pieniądze
Na działalność trzech działających sejmowych komisji śledczych wydano już 2,3 mln zł.
2011-03-16, 06:43
"Dziennik Gazeta Prawna" wylicza, że najdroższa jest komisja badająca okoliczności śmierci Barbary Blidy. Dziennik podkreśla, że pracuje ona najdłużej, bo trzy lata i dwa miesiące i wydano na nią do tej pory 940 tysięcy zł.
850 tysięcy zł - jak wylicza "Dziennik Gazeta Prawna" - kosztuje komisja do spraw nacisków. Najkrócej działająca komisja, badająca sprawę zabójstwa Krzysztofa Olewnika, pochłonęła dotąd 523 tys. zł.
Zdaniem gazety w pracy działających komisji najwięcej wydaje się na płace asystentów posłów - w sumie ponad 1,1 mln zł. Na ekspertyzy i doradców wydano 830 tys. zł. Dziennik wylicza, że najwięcej na analizy przeznaczyła komisja ds. śmierci Barbary Blidy - 344 tys. zł, podczas gdy komisja ds. śmierci Olewnika - 197 tys. zł.
IAR, sm
REKLAMA