Nauka prawa musi się zacząć już w gimnazjum
Minister sprawiedliwości chce lekcji o przepisach. Pilotaż zajęć prawnych trwa w łódzkich placówkach.
2011-04-22, 06:10
Resort edukacji nie planuje zmian w programie nauki - pisze "Rzeczpospolita".
Ministerstwo Sprawiedliwości i Krajowa Izba Radców Prawnych zamierzają zwrócić się do resortu edukacji o wprowadzenie do szkół lekcji prawa.
- Myślimy o tym, aby złożyć wniosek do minister Katarzyny Hall o rozszerzenie szkolnej podstawy programowej. Do wiedzy o społeczeństwie, która jest w programie gimnazjów i liceów, dobrze byłoby wprowadzić dodatkowy moduł poświęcony wyłącznie funkcjonowaniu przepisów prawnych. Młodzież uczy się teraz o prawie niewiele, bo lekcje WOS przekazują głównie wiedzę o państwie - powiedział "Rzeczpospolitej" Krzysztof Kwiatkowski, minister sprawiedliwości.
Podczas dodatkowych zajęć uczniowie dowiedzieliby się na przykład jak żądać zwrotu pieniędzy od ubezpieczyciela po wypadku komunikacyjnym czy dochodzić uprawnień z gwarancji. Tymczasem, Ministerstwo Edukacji Narodowej nie widzi na razie potrzeby wprowadzenia do szkół praktycznych lekcji o prawie.
- Zmieniliśmy niedawno w gimnazjach i szkołach średnich podstawę programową. Nowa wskazuje już, że uczniowie mają zdobywać podstawową wiedzę prawną - komentuje w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Grzegorz Żurawski, rzecznik resortu edukacji.
IAR, sm
REKLAMA