W Bykowni ginęły też kobiety
Ponad 500 przedmiotów znaleźli do tej pory polscy archeolodzy w Bykowni na Ukrainie.
2011-05-21, 07:30
Według "Naszego Dziennika", potwierdza to, że w zbiorowych grobach ofiar zbrodni NKWD spoczywają polscy oficerowie z listy katyńskiej. W jednej z mogił znaleziono też kilkanaście par damskich butów, co - jak przekonuje gazeta - dowodzi, iż Sowieci aresztowali i mordowali również żony polskich oficerów. Zespół polskich naukowców ma do zbadania około 90 zbiorowych mogił, w tym groby polskich oficerów z tak zwanej ukraińskiej listy katyńskiej. Zakończono prace przy 26 grobach, a prace przy 7 są jeszcze w toku.
Wśród ciągle odnajdowanych polskich przedmiotów najczęściej powtarzają się guziki wojskowe, polskie monety, szczoteczki do zębów, grzebienie - a więc to, czego używali na co dzień polscy żołnierze w sowieckim więzieniu. Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa czyni starania, by na wiosnę przyszłego roku w Bykowni został otwarty cmentarz polskich ofiar zbrodni katyńskiej. Był to także jeden z tematów omawianych podczas niedawnej wizyty polskiej delegacji na szczeblu rządowym w Kijowie, gdzie władze ukraińskie oznajmiły, że decyzje w sprawie budowy cmentarza w Bykowni już zapadły. Będzie to czwarta polska nekropolia katyńska obok Miednoje, Katynia i Charkowa.
rr
REKLAMA