Nisztor pyta. Nowe wątki w aferze GetBack
Gazeta Polska Codziennie poinformowała o nowych wątkach w śledztwie dotyczącym GetBack. Pewna grupa miała na zlecenie byłego prezesa spółki nagrywać osoby związane ze środowiskiem premiera Mateusza Morawieckiego. - Ktoś kto nie wie, że jest nagrywany nigdy na taśmach nie wypada dobrze – mówił w audycji "Nisztor pyta” Bartek Godusławski z "Dziennika Gazety Prawnej”. W audycji uczestniczył również Artiom Bujan, prezes Stowarzyszenia Poszkodowanych Obligatariuszy GetBack.
2018-09-20, 21:04
Posłuchaj
Bartek Godusławski przypomniał, że bez względu na zawartość nagrań proceder nagrywania był nielegalny. - Prokurator, który przyzna, że posiada takie nagrania musiałby osobom, które nagrywają postawić zarzuty – wyjaśniał publicysta Gazety Polskie Codziennie. - Jak wiemy, pani Kinga M., która jest w tej sprawie zatrzymana i przebywa w areszcie nie ma postawionego takiego zarzutu, tylko współdziałania z innymi celem wyrządzenia szkody majątkowej GetBack-owi. Osoby nagrane powinny dostać status poszkodowanych i powinny być o tym poinformowane przez prokuraturę. Mamy wiele znaków zapytania w tej sprawie. Śledztwo jest toczone w wielu wątkach i kierunkach, bo jest wiele zawiadomień, nie tylko tych z KNF, ale również od obligatariuszy, instytucji publicznych, a nawet z samego GetBack-u. Nie zdziwiłbym się, gdyby wątek nagrań był wyłączony do zupełnie innego śledztwa, które na chwilę obecną nie jest priorytetem. Jeżeli dostęp do nagrań ma prokuratura to ma też do nich dostęp Centralne Biuro Antykorupcyjne, które być może na podstawie tego materiału prowadzi jeszcze odrębne śledztwo – dodał Bartek Godusławski.
Zdziwienia w związku z istnieniem nagrań nie ukrywał Artiom Bujan. - To wszystko wygląda jak jakiś matrix, układanka, celowe działania na szkodę społeczeństwa polskiego – mówił prezes Stowarzyszenia Poszkodowanych Obligatariuszy GetBack. - Jeżeli są nagrania, to powinna być zachowana ich tajemnica dla dobra śledztwa. Pytanie też o to, co dokładnie jest na tych nagraniach, bo to może być istotne dla chociażby wątku bankowego. Mówimy o placówkach banków, w których duża liczba osób faktycznie stawała się posiadaczami tych obligacji. W chwili obecnej zasadniczym wątkiem w prokuraturze jest wątek sprzedażowy, czyli w jaki sposób obywatele wchodzili w posiadanie obligacji - dodał Artiom Bujan.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Piotr Nisztor.
REKLAMA
Polskie Radio 24/dk
-----------------------------
Data emisji: 20.09.18
Godzina emisji: 20.06
REKLAMA