Wypłaty "matczynych emerytur" od marca 2019 roku
- Zwróćmy uwagę, że nawet pomimo świadczenia 500 plus rodziny wychowujące większą liczbę dzieci są zwykle uboższe niż inne, nie ze względu na to, że rodzice mniej pracują, ale z powodu konieczności dzielenia dochodu na więcej osób – mówiła w Polskim Radiu 24 Joanna Krupska, prezes Związku Dużych Rodzin "Trzy plus".
2019-01-16, 00:01
Posłuchaj
Projekt przewiduje, że matki, które urodziły i wychowały przynajmniej czworo dzieci, będą miały prawo do minimalnej emerytury. O świadczenie będą mogły się ubiegać matki, które osiągnęły wiek emerytalny 60 lat. W niektórych przypadkach świadczenie będzie przysługiwało także ojcom po osiągnięciu 65 lat. Świadczenie będzie przyznawane na wniosek osoby uprawnionej.
Joanna Krupska podkreślała, że projekt zmieni życie kobiet, które wychowały kilkoro dzieci i nie mają zabezpieczenia emerytalnego na starość. - To jest częsta sytuacja, obecny system emerytalny nie widzi wartości ekonomicznej pracy, którą wykonuje taka matka. Rodzice oddają swoje siły na rzecz wychowania przyszłego pokolenia, które będzie nam wszystkim służyć, zabezpieczając naszą przyszłość. Trzeba oddać uznanie władzom, które chcą dostrzec tę niedocenioną grupę. Matki które wychowały kilkoro dzieci są często na starość w sytuacji żebraczej, muszą być utrzymywane przez swoje dzieci – zauważyła.
Świadczenie będzie przysługiwało osobom, które nie pracują i nie mają niezbędnych środków utrzymania albo mają prawo do emerytury, ale ta emerytura jest niższa niż minimalna, która od 1 marca będzie wynosiła 1100 zł. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej szacuje, że świadczenie będzie mogło otrzymać 65 tys. osób, które nie wypracowały tego stażu i 20,8 tys. osób, które już pobierają emeryturę, ale jest ona niższa niż minimalna.
Rozmawiał Piotr Wąż.
REKLAMA
Więcej w zapisie audycji.
PR24/ka
____________________
Data emisji: 15.01.2019
Godzina emisji: 12:45
REKLAMA
REKLAMA