Jan Śpiewak ma kłopoty. Adwokat żąda dla niego kary 3 miesięcy więzienia
Jak poinformował na Twitterze Jan Śpiewak, miejski aktywista, adwokat Bogumiła Górnikowska-Ćwiąkalska domaga się dla niego kary 3 miesięcy więzienia i grzywny w wysokości dziesiątków tysięcy złotych. Chodzi o wypowiedź Śpiewaka w związku z reprywatyzacją jednej z kamienic na warszawskiej Ochocie.
2019-01-02, 18:01
"Córka ministra Ćwiąkalskiego żąda 3 miesięcy więzienia dla mnie w zawieszeniu za ujawnienie jej roli w nielegalnej reprywatyzacji kamienicy na Ochocie oraz przeprosin i grzywny idące w dziesiątki tysięcy złotych. Mecenas Górnikowska-Ćwiąkalska była kuratorem 118 latka" - napisał na Twitterze Jan Śpiewak, prezes stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa i miejski aktywista.
Chodzi o proces o zniesławienie wytoczony Janowi Śpiewakowi przez adwokat Bogumiłę Górnikowską w związku z konferencją prasową z 19 października 2017 r. przed kamienicą na Joteyki 13.
– Pani Górnikowska przez trzy lata była kuratorem spadkobiercy tej kamienicy, 118-latka nieznanego z miejsca pobytu, przejęła pół kamienicy w zarząd i dokonywała tam czynności nadzorczych, m.in. podwyższała czynsz lokatorom. Bez jej udziału ta reprywatyzacja nie mogłaby mieć miejsca, jakiekolwiek podstawy tej reprywatyzacji zostały unieważnione przez NSA w zeszłym roku – mówił we wtorek na briefingu Jan Śpiewak.
– W mojej ocenie pani Górnikowska nie dopełniła swoich obowiązków jako kurator, bo aż 2,5 roku zajęło jej ustalenie, czy osoba, w której imieniu występuje, żyje, czy nie, i gdzie w ogóle mieszka – dodał Śpiewak. Według Górnikowskiej zarzuty Śpiewaka są nieprawdziwe, w związku z tym postanowiła go pozwać.
REKLAMA
kad
REKLAMA