Elżbieta Rafalska: projekt ustawy o przemocy wymaga zmian. Naszym celem ochrona ofiar

- Projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie wymaga istotnych zmian - powiedziała szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska. - Rozwiązania, które proponujemy, muszą jednoznacznie pokazywać, że głównym celem jest ochrona ofiar przemocy - podkreśliła. 

2019-01-02, 19:37

Elżbieta Rafalska: projekt ustawy o przemocy wymaga zmian. Naszym celem ochrona ofiar

Posłuchaj

Elżbieta Rafalska: głównym celem jest ochrona ofiary (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej wskazała na antenie TVP, że umieszczony w Biuletynie Informacji Publicznej projekt noweli nie był skierowany do konsultacji międzyresortowych. - Projekt nie wyszedł jeszcze z ministerstwa i bardzo dobrze, bo wymaga on istotnych zmian. Wyraźnie mówię, że jego umieszczenie w Biuletynie Informacji Publicznej było przedwczesne. To się nie powinno też na tym etapie zdarzyć - powiedziała Elżbieta Rafalska. 

- Dla mnie nie ma cienia wątpliwości co do tego, że rozwiązania, które proponujemy w ustawie zawsze muszą jednoznacznie pokazywać, że (...) głównym celem naszego działania jest ochrona ofiar przemocy i co do tego nie ma i nie może być żadnych wątpliwości - dodała.

W wydanym w środę po południu komunikacie MRPiPS podnosiło, że celem działań prowadzonych przez resort jest wzmacnianie rodziny i jej ochrona. Resort podkreślał, że "każda osoba, której prawa lub dobra osobiste zostały naruszone w wyniku przemocy domowej, powinna zostać zdefiniowana jako jej ofiara". "Nie ma znaczenia, czy takie działanie było jednorazowe, czy miało uporczywy, powtarzający się charakter. Tylko taka interpretacja powinna znaleźć się w projektowanych przepisach" - zaznaczyło MRPiPS.

Interwencja premiera

W komunikacie podniesiono, że obowiązujące przepisy wymagają zmian, na co zwracała uwagę Najwyższa Izba Kontroli. "System przeciwdziałania przemocy musi być skuteczniejszy, a rodzina lepiej chroniona" - oceniono.

REKLAMA

Premier Mateusz Morawiecki poinformował wcześniej w środę na Twitterze, że projekt nowelizacji wróci do wnioskodawców w celu wyeliminowania wszystkich wątpliwych zapisów. Jak podkreślił, każdy akt przemocy domowej - ten "jednorazowy" i ten powtarzający się - musi być traktowany stanowczo i jednoznacznie.


Projekt zakładał m.in. zastąpienie definicji "członka rodziny" przez wprowadzenie "osoby doznającej przemocy domowej" i "sprawcy przemocy domowej". Z projektu wynikało, że sprawcą przemocy domowej nie jest osoba, która jednorazowo dopuściła się przemocy.

Projekt przewidywał także m.in. zmiany w procedurze Niebieskiej Karty. Według zaproponowanych przepisów procedura Niebieskiej Karty mogłaby nastąpić bez zgody osoby doznającej przemocy domowej tylko "pod warunkiem, że grupa diagnostyczno-pomocowa w trakcie realizacji tej procedury uzyska zgodę tej osoby". W razie nieuzyskania zgody następuje zakończenie procedury Niebieskiej Karty. Gdy osobą doznającą przemocy domowej jest dziecko, zgodę miałoby zastąpić zarządzenie sądu. W takim zarządzeniu sąd wskazuje osobę, w której obecności będą przeprowadzane działania podejmowane z udziałem dziecka w ramach procedury Niebieskiej Karty w sytuacji, gdy sprawcami przemocy domowej wobec dziecka są jego rodzice, opiekunowie prawni lub faktyczni. 

W projektowanych przepisach proponowano ponadto wprowadzenie obowiązku zawiadomienia sprawcy przemocy domowej o wszczęciu procedury Niebieskiej Karty. W projekcie dodano, że dostęp do dokumentacji wytworzonej przy realizacji zadań przez grupę diagnostyczno-pomocową mają także osoba doznająca przemocy domowej i sprawca przemocy domowej.

REKLAMA

Projekt 31 grudnia 2018 r. został opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Po wpisie premiera, około południa, został usunięty ze strony.

msze


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej