Koszalin: pożar w escape roomie. Tragiczny finał zabawy
Pięć osób zginęło w pożarze escape roomu przy ulicy Piłsudskiego. Jedna osoba, ciężko ranna, została przewieziona do szpitala. Niedziela, decyzją prezydenta Koszalina, będzie dniem żałoby w tym mieście.
2019-01-04, 21:30
Posłuchaj
- Ofiarami tej tragedii są dzieci, piętnastoletnie dziewczynki, które uczestniczyły w imprezie urodzinowej jednej z nich. Dowiedziałem się o tym od wojewody zachodniopomorskiego, który jest już na miejscu, którego tam natychmiast wysłałem - mówił szef MSWiA Joachim Brudziński w rozmowie z TVN24.
Ranny został mężczyzna - udało mu się uciec z płonącego pomieszczenia. Poparzony trafił do szpitala. Do tragedii doszło podczas zabawy, ok. godziny 17:00 w piątek.
Wojewoda zachodniopomorski: ustalane są okoliczności i przyczyny zdarzenia
- Chciałbym państwa zapewnić, że rodziny ofiar mają opiekę służb i psychologów. W tym momencie ustalane są okoliczności zdarzenia oraz przyczyny. Równolegle zleciliśmy pilne kontrole w tego typu przedsiębiorstwach na terenie Koszalina. Chciałbym, abyśmy wspólnie uszanowali sytuacje rodzin, przyjaciół. Proszę pozwolić nam swobodnie działać – powiedział wojewoda zachodniopomorski Tomasz Hinc.
REKLAMA
Prezydent Koszalina Piotr Jedliński ogłosił, że niedziela będzie w tym mieście dniem żałoby. Zaapelował, by odwołać zaplanowane na ten dzień imprezy, a sobotnie rozpocząć minutą ciszy. - Uczcijmy pamięć tych młodych ludzi, którzy przyszli po to, aby się po prostu bawić w ten piątkowy wieczór i, niestety, skończyło się to bardzo tragicznie - poprosił Jedliński.
Poinformował też, że rodziny ofiar pożaru zostały otoczone opieką psychologów i psychiatrów, zorganizowano też ich spotkanie z zastępcą prezydenta miasta i prokuratorem.
Podczas piątkowej konferencji prasowej rzeczniczka koszalińskiej policji podkom. Monika Kosiec poinformowała, że na miejscu zdarzenia policjanci wciąż wykonują czynności pod nadzorem prokuratury. - Prowadzą oględziny, ustalają świadków. Do pomocy policjantom z Koszalina włączyła się grupa ekspertów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. To są głównie technicy z laboratorium kryminalistycznego. Będą razem z policjantami z Koszalina pracowali. Do dyspozycji są również policyjni psychologowie - powiedziała Kosiec.
Dodała, że policja pod nadzorem prokuratury będzie ustalała, co było przyczyną zaprószenia ognia i dlaczego przebywające w escape roomie osoby nie mogły się z niego wydostać. - Będziemy oczywiście jeszcze nadal ustalać ich tożsamość - powiedziała rzeczniczka szczecińskiej policji.
Podkreśliła, że na razie nie da się nic powiedzieć na temat ewentualnych przyczyn tragedii. - Na chwilę obecną nie możemy powiedzieć ani o wybuchu, ani o pożarze z uwagi na to, że to stwierdzi powołany biegły. Są takie tezy, że mogła to być butla gazowa, mogło to być inne zaprószenie ognia, natomiast na to jest jeszcze zbyt wcześnie - zaznaczyła podkom. Kosiec.
Przesłuchiwani są świadkowie. W tym charakterze przesłuchana zostanie też właścicielka escape roomu.
REKLAMA
Prezydent: druzgocąca tragedia
Druzgocąca tragedia w Koszalinie; pięć radosnych, wchodzących w życie dziewcząt zostało z życia wyrwanych; niech Bóg ma swojej opiece ich rodziców i najbliższych - napisał w piątek na Twitterze prezydent Andrzej Duda.
Ogień wychodził oknami
- Trudno powiedzieć, co mogło być bezpośrednią przyczyną pożaru, to na pewno będzie w procesie dochodzenia ustalane - poinformował rzecznik zachodniopomorskiego komendanta Państwowej Straży Pożarnej, młodszy kapitan Tomasz Kubiak.
Gdy strażacy dotarli na miejsce, pożar objął już cały parter budynku i wychodził przez okna. Na filmie opublikowanym krótko po pożarze przez koszalininfo.pl widać, jak do strażaka podchodzi zdenerwowany mężczyzna i prosi o informacje, co się stało z dziećmi. Widoczny w nagraniu strażak ocenia wstępnie wiek ofiar na 15-20 lat.
Na wieczornym briefingu prasowym rzecznik zachodniopomorskiej straży pożarnej Tomasz Kubiak powiedział, że do pożaru doszło obok pomieszczenia, w którym znaleziono ciała.
REKLAMA
Kontrole w pokojach ucieczki
Szef MSWiA Joachim Brudziński zapewnił, że rodziny ofiar tragedii w Koszalinie mogą liczyć na pełne wsparcie służb. Zalecił też Komendantowi Głównemu Państwowej Straży Pożarnej wszczęcie kontroli przeciwpożarowych we wszystkich obiektach tego typu w kraju.
- Będziemy sprawdzać stan bezpieczeństwa przeciwpożarowego tych obiektów i przede wszystkim zasady ewakuacji. Natomiast do czasu wyjaśnienia tragedii, która miała miejsce dzisiaj w Koszalinie, Państwowa Straż Pożarna zaleca zaprzestanie z korzystania z tego typu obiektów" – powiedział z kolei rzecznik prasowy komendanta głównego PSP st. bryg. Paweł Frątczak.
Rzecznik przypomniał, że zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem za zapewnienie bezpiecznego użytkowania obiektu odpowiada jego zarządca lub właściciel.
Escape roomy są formą rozrywki polegającej na wydostaniu się z zamkniętego pomieszczenia dzięki rozwiązywaniu zagadek logicznych.
REKLAMA
fc
REKLAMA