Premier: chcemy uniknąć kolejnego rozdziału wojny polsko-polskiej
- Można mieć różne wizje rozwoju Polski, ale nie musi to, nie powinno i nie może prowadzić do kolejnego rozdziału wojny polsko-polskiej. Tego chcemy uniknąć - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
2019-01-22, 08:50
Posłuchaj
Mateusz Morawiecki: sprawa zabójstwa Pawła Adamowicza ma dla mnie najwyższy priorytet (IAR)
Dodaj do playlisty
Podczas rozmowy w TVP szef rządu został zapytany o to, co zrobić, aby jego niedzielny apel o spokojniejszą debatę publiczną nie był tylko pustymi słowami.
- To musi być zobowiązanie bardzo wielu osób, ale nie tylko ze świata polityki, a także ze świata mediów, kultury, liderów opinii. To apel do wszystkich nas, którzy kształtujemy życie publiczne w Polsce. Po to, żeby rzeczywiście język był łagodniejszy, żeby te ataki były nie do osób, tylko bardziej dotyczyły tematów, żeby spierać się na argumenty. Można mieć różne wizje Polski, rozwoju Polski, ale nie musi to przecież, nie powinno i nie może prowadzić do kolejnego rozdziału wojny polsko-polskiej. Tego chcemy uniknąć - oświadczył Morawiecki.
- Powinniśmy się skupić na tym, aby język debaty publicznej był też i mądrzejszy, i spokojniejszy, żeby dotyczył spraw najważniejszych dla Polaków, a czasami rzeczywiście niektórym puszczają nerwy i to nie prowadzi do spokojnej, merytorycznej rozmowy, dyskusji, kompromisu. Stąd to pojednanie jest ważne, o które apeluję i apelowałem - dodał premier.
"Wyjaśnienie zabójstwa Pawła Adamowicza ma dla mnie najwyższy priorytet"
Premier był pytany także o to, kiedy ma nadzieję poznać wyniki pracy służb w wyjaśnieniu sprawy morderstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
REKLAMA
Mateusz Morawiecki Wyjaśnienie zabójstwa Pawła Adamowicza ma dla mnie najwyższy priorytet. Chcę, żeby służby wyjaśniły tę sprawę w możliwie najkrótszym czasie i przyłożyły do tego najlepsze swoje możliwości.
- Ta sprawa ma dla mnie najwyższy priorytet. Chcę, żeby służby wyjaśniły tę sprawę w możliwie najkrótszym czasie i przyłożyły do tego najlepsze swoje możliwości, zasoby, również specjalistów, ekspertów, bo ta sprawa wymaga na pewno ogromnej uwagi - powiedział Morawiecki.
Jak dodał, widzi należytą staranność po stronie służb. Zaznaczył, że doszło już do pierwszych zatrzymań i przesłuchań, które są "niezwykle ważne, żeby dociec prawdy do samego końca".
Morawiecki pytany, czy osobiście będzie nadzorował służby w sprawie zabójstwa Adamowicza, odparł: - Będę bardzo regularnie i bardzo osobiście odpytywał służby, na jakim etapie są prace, jakie są wątpliwości, w jakim kierunku idą aktualne analizy, tak żeby przebiegało to możliwie sprawnie, możliwie szybko i możliwie obiektywnie.
"Po eurowyborach może dojść do zmiany sił"
Premiera pytano również, czy krajobraz po wyborach do Parlamentu Europejskiego ulegnie zmianie.
REKLAMA
- Nie tylko może ulec zmianie, ale jest niemal pewne, że ulegnie zmianie. Wydaje się, że może dojść do bardzo głębokich przetasowań. Może dojść do zmiany układu sił w wielu miejscach - oświadczył Mateusz Morawiecki. Jego zdaniem wiele partii politycznych, które dzisiaj nie odgrywają podstawowej roli, będzie miało dużo więcej do powiedzenia.
Szef rządu był też pytany, w jaki sposób zmieniać Unię Europejską, żeby kolejne kraje nie chciały występować ze Wspólnoty. - Na pewno należy wsłuchać się w głos parlamentów krajowych, które są wyrazicielem woli i głosów poszczególnych narodów - wskazał premier.
Morawiecki powiedział, że trwają prace nad procedurą czerwonej kartki, która ma umożliwić "zmuszenie Komisji Europejskiej do głębokiej refleksji w stosunku do legislacji, którą proponuje". - Jest szansa na to, że wiele krajów przekonamy do pogłębionej reformy Unii Europejskiej - wskazał.
bb
REKLAMA