Minister rolnictwa: wyolbrzymianie problemu nielegalnego uboju szkodzi polskiej żywności
- Incydentalna sprawa związana z nielegalnym ubojem zwierząt została wyolbrzymiona do niewyobrażalnych rozmiarów i grozi wizerunkowi już nie tylko mięsa z Polski, ale polskiej żywności na świecie - ocenił minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.
2019-02-04, 15:01
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Ubój chorych krów. Czy grozi nam wołowy kryzys?
- Incydentalna sprawa związana z nielegalnym ubojem zwierząt została wyolbrzymiona do niewyobrażalnych rozmiarów i grozi wizerunkowi już nie tylko mięsa z Polski, ale polskiej żywności na świecie - powiedział Ardanowski na poniedziałkowej konferencji prasowej.
Szef resortu rolnictwa dodał, że Polska jest coraz bardziej liczącym się eksporterem żywności na świecie.
- Jesteśmy jednym z głównych graczy na światowych rynkach żywności i kwestionowanie wizerunku polskiej żywności, podkreślanie patologii, która została wskazana przez działającego - jak sądzę - w dobrzej wierze dziennikarza może zaszkodzić temu wizerunkowi - zaznaczył minister.
REKLAMA
Telewizja TVN24 wyemitowała reportaż o nielegalnym uboju chorych krów, który odbywał się w nocy bez nadzoru weterynaryjnego w rzeźni w powiecie Ostrów Mazowiecka. W ubiegłym tygodniu Główny Inspektorat Weterynarii poinformował o cofnięciu zgody na prowadzenie działalności rzeźni, w której - jak wynikało z reportażu - ubijano chore krowy i sprzedawano ich mięso.
"Zabezpieczone mięso zostało przebadane"
Resort rolnictwa przekazał także, że zabezpieczone mięso zostało przebadane. - Nie stwierdzono zagrożeń biologicznych. Jednak na zasadzie ostrożności całe mięso z ubojni jest wycofywane, gdyż prowadzono tam działania niezgodnie z obowiązującymi przepisami prawa - podkreśliło MRiRW.
W piątek rzeczniczka KE Anca Paduraru poinformowała, że mięso z nielegalnego uboju krów w rzeźni w Polsce trafiło do 14 krajów Unii Europejskiej. Oprócz Polski są to: Czechy, Estonia, Finlandia, Francja, Węgry, Litwa, Łotwa, Portugalia, Rumunia, Hiszpania, Szwecja, Niemcy i Słowacja.
Jak mówił w czwartek Główny Lekarz Weterynarii Paweł Niemczuk, mięso z nielegalnego uboju trafiło do ponad 20 punktów w kraju. Niemczuk przekazał również, że łącznie z nielegalnego uboju pochodziło ok. 9,5 tony mięsa, z czego 2,7 tony sprzedano za granicę. Rzeźnia z powiatu Ostrów Mazowiecka, w której dokonywano nielegalnego uboju, została zamknięta.
REKLAMA
W poniedziałek do Polski przylecą inspektorzy KE, aby zbadać sprawę nielegalnego uboju krów. Ich misja potrwa do 8 lutego.
"Inne ubojnie będą objęte kontrolą"
Szef resortu rolnictwa, na pytanie czy kontrole obejmą inne branże ubojowe, podkreślił, że do tej pory nie słyszał o patologiach w ubojniach drobiu i wieprzowiny.
- Jeżeli takie sygnały pojawiłyby się, to również te zasady rozszerzenia odpowiedzialności, będą rozszerzone na inne typy ubojni, ale tu chcę współpracować bardzo ściśle z przedstawicielami tych branży, bo to oni również muszą wskazywać, że jest patologia - wyjaśnił Ardanowski.
- Ta zasada "zero tolerancji" powinna wychodzić od branży, od tych, którzy są najbardziej zainteresowanie, żeby nie popsuć opinii o polskiej żywności - dodał.
REKLAMA
Ardanowski podkreślił ponad to, że "w naszym interesie jest wprowadzenie monitoringu w zakładach ubojowych, ale również określenia ogromnych kar za zniszczenie monitoringu - powiedział Ardanowski. - Odpowiedzialność za zniszczenia monitoringu w zakładach będzie ponosił właściciel ubojni - dodał.
Pierwsze spotkanie Porozumienia rolniczego 20 lutego
- Pierwsze spotkanie instytucji dialogu społecznego w rolnictwie, czyli tzw. Porozumienia rolniczego, odbędzie się 20 lutego pod patronatem prezydenta Andrzeja Dudy - powiedział minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.
- W ramach nowej instytucji powstaną grupy robocze, grupy tematyczne, zespoły - wyliczał Ardanowski. Dodał, że do instytucji dialogu społecznego zaproszeni będą przedstawiciele innych resortów i wszystkich organizacji rolniczych. - Jeżeli zajdzie potrzeba, zaangażowany zostanie cały potencjał naukowy podległy rządowi oraz resortowi rolnictwa - wskazał.
Zespół będzie też gromadził dane o tym, jak problemy związane z dystrybucją żywności rozwiązywane są w innych krajach. - W ciągu kilku tygodni powinnyśmy wypracować wnioski i zalecenia, które będą podstawą do zmian legislacyjnych w Polsce - poinformował.
REKLAMA
dn
REKLAMA