Irański ambasador: czekamy na wyniki konferencji bliskowschodniej w Polsce
Iran cierpliwie czeka na wyniki przyszłotygodniowej konferencji bliskowschodniej w Warszawie. Jeśli okaże się ona wymierzona w Iran, to Teheran podejmie odpowiednie kroki, także wobec Polski. Taką deklarację złożył w specjalnym wywiadzie dla Polskiego Radia irański ambasador w Warszawie Masud Edrisi Kermanszah.
2019-02-06, 20:13
Posłuchaj
W połowie przyszłego tygodnia Stany Zjednoczone i Polska wspólnie organizują w Warszawie konferencję na temat bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie. Ma na niej być obecnych około 70 krajów. Wcześniej strona amerykańska informowała, że głównym tematem spotkania będzie sprawa Iranu, ale w ostatnich dniach zarówno Waszyngton jak i Warszawa podkreślały, że Iran nie będzie jedynym tematem rozmów. Mówił to m.in. w wywiadzie dla Polskiego Radia minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.
Ambasador Iranu w Warszawie Masud Edrisi Kermanszah powiedział Polskiemu Radiu, że Iran czeka teraz na deklarację końcową spotkania w Warszawie.
- Strona polska mówiła nam, że ta konferencja nie jest wymierzona w Iran ani w jakikolwiek inny kraj. Teraz czekamy na wyniki tej konferencji i w zależności od nich zajmiemy stanowisko. Jeśli takie podejście się utrzyma, to dobrze, ale może tak być, że konferencja zachowa swoje antyirańskie ostrze - powiedział dyplomata.
Iran nie został zaproszony na konferencję do Warszawy. Do polskiej stolicy nie wybierają się także szefowa unijnej dyplomacji ani przedstawiciele Rosji. Zaproszenia nie dostali też Palestyńczycy, choć jednym z tematów rozmów ma być konflikt izraelsko-palestyński. Swój udział potwierdzili natomiast m.in. amerykański wiceprezydent Mike Pence oraz sekretarz stanu Mike Pompeo. W Warszawie ma być też izraelski premier Benjamin Netanjahu.
REKLAMA
Całość wywiadu z irańskim ambasadorem Polskie Radio wyemituje w środę wieczorem w magazynach informacyjnych Programu Pierwszego oraz Polskiego Radia 24.
bb
REKLAMA