Jan Olszewski: "Będę mógł spojrzeć ludziom w oczy". W rocznicę śmierci byłego premiera wspominamy "noc teczek"

- Od dzisiaj stawką w tej grze jest coś innego niż tylko kwestia, jaki rząd w Polsce będzie wykonywał ten budżet do końca roku. W grze jest coś więcej, jest pewien obraz Polski, jaka ona ma być, może inaczej – czyja ona ma być - mówił premier Jan Olszewski w Sejmie tuż przed głosowaniem przez posłów w sprawie wotum nieufności dla siebie. 

2019-02-08, 17:30

Jan Olszewski: "Będę mógł spojrzeć ludziom w oczy". W rocznicę śmierci byłego premiera wspominamy "noc teczek"
Spotkanie prezydenta Lecha Wałęsy z premierem Janem Olszewskim. Warszawa,19 maja 1992. Foto: PAP/Stefan Kraszewski

W nocy z 4 na 5 czerwca 1992 roku Sejm odwołał premiera Jana Olszewskiego, po tym jak przegłosowana została uchwała zobowiązującą ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Antoniego Macierewicza do upublicznienia nazwisk urzędników państwowych, w tym posłów, którzy współpracowali z służbami PRL.

Tak zwana lista Macierewicza trafiła do rąk wszystkich parlamentarzystów i prezydenta Lecha Wałęsy, który domagał się natychmiastowego odwołania premiera. Jeszcze tego samego dnia wpłynął do Sejmu wniosek w tej sprawie.

Swoje ostatnie wystąpienie jako premier Jan Olszewski wygłosił w Sejmie tuż przed głosowaniem w sprawie wotum nieufności dla siebie. W pełnych emocji słowach powiedział m.in.:

- Uważam, że naród polski powinien mieć poczucie, że wśród tych, którzy nimi rządzą nie ma ludzi, którzy pomagali UB i SB utrzymywać Polaków w zniewoleniu – mówił premier Jan Olszewski. – Uważam, że dawni współpracownicy komunistycznej policji politycznej mogą być zagrożeniem dla bezpieczeństwa wolnej Polski. Naród powinien wiedzieć, że nieprzypadkowo właśnie w chwili, kiedy możemy ostatecznie oderwać się od komunistycznych powiązań, staje się nagły wniosek o odwołanie rządu. I z pełną świadomością stawiam przed wami, państwo posłowie, to zadanie, abyście według własnego sumienia głosowali za lub przeciw odwołaniu tego rządu. Czynię to w przekonaniu, że od dzisiaj stawką w tej grze jest coś innego niż tylko kwestia, jaki rząd w Polsce będzie wykonywał ten budżet do końca roku. W grze jest coś więcej, jest pewien obraz Polski, jaka ona ma być, może inaczej – czyja ona ma być.

REKLAMA

A na koniec dodał: - Chciałbym stąd wyjść tylko z jednym osiągnięciem, że będę mógł normalnie na ulice tego miasta wyjść i popatrzeć ludziom w oczy.


Posłuchaj

Krótkie przemówienie premiera Jana Olszewskiego w Sejmie, tuż przed głosowanie wotum nieufności dla niego. (PR, 4.06.1992) 0:52
+
Dodaj do playlisty

 

W filmie dokumentalnym "Nocna zmiana" z 1994 roku Jacka Kurskiego i Michała Balcerzaka zarejestrowane są wypowiedzi z burzliwego posiedzenia Sejmu 4 czerwca 1992 roku. Dyskusji posłów przysłuchiwał się prezydent Wałęsa.

- Mamy w istocie do czynienia  w ciągu ostatniej pół godziny z procedurą obstrukcji parlamentarnej. Chciałbym się odnieść do tego z najwyższym oburzeniem i mam zdecydowaną prośbę do marszałka Sejmu, żeby uniemożliwił dalszą obstrukcję parlamentarną i natychmiast przeszedł do realizowania porządku dziennego – apelował Jan Maria Rokita, ówczesny szef Urzędu Rady Ministrów.

Z kolei poseł Aleksander Kwaśniewski z Sojuszu Lewicy Demokratycznej oświadczył: - Miał to być rząd nadziei, a był beznadziejny. Sojusz Lewicy Demokratycznej będzie głosował za dymisją rządu premiera Olszewskiego.

Kwestie dekomunizacji i przeprowadzenia lustracji wywoływały gorące spory polityczne w tamtym czasie. Premier Jan Olszewski jasno stawiał sprawę, że konieczne jest rozliczenie polityczne, historyczne i prawne z PRL oraz z  ludźmi związanymi z władzą komunistyczną. Za oczywiste uznał przygotowanie ustawy, która zakazywała sprawowania funkcji publicznych - posłów, sędziów, urzędników instytucji publicznych, menedżerów wyższego szczebla spółek skarbu państwa, niekiedy dziennikarzy - przez pracowników i współpracowników (również tajnych), służb bezpieczeństwa zwalczających demokratyczną opozycję.


Posłuchaj

Jan Olszewski mówił o wyborach z 1989 roku i kwestii lustracji w "Sygnałach Dnia" w rozmowie z Henrykiem Szrubarzem. (PR, 30.09.2009) 10:20
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Jan Olszewski mówił o kwestii dekomunizacji jako członek Rady Politycznej Porozumienia Centrum i Krajowego Komitetu Obywatelskiego oraz członek zespołu doradców prezydenta RP już w kwietniu 1991 roku w wywiadzie dla Radia Wolna Europa.

- W Polsce istnieje bardzo silna potencjalna struktura, która w każdej chwili chce wrócić do swoich pierwotnych zadań i oczekuje na pewną zmianę. Ta struktura jest dosłownie wszędzie. To kilkadziesiąt tysięcy ludzi, którzy pełnili określone funkcje w różnych dziedzinach życia nie z tytułu swoich kompetencji, ale lojalności. Ta grupa nie uważa się jeszcze za przegraną. Centralne ośrodki władzy, które w tej chwili są w Polsce w rękach sił niekomunistycznych, muszą odzyskać całkowity i pełny wpływ na podstawowe narzędzia ochrony suwerenności, wpływ na wojsko, aparat służb specjalnych, policję, administrację. Tutaj trzeba dokonać pewnych zmian nie tylko kadrowych, ale i też strukturalnych. To jest trudne, ale konieczne - mówił Jan Olszewski w wywiadzie dla Radia Wolna Europa z 11 kwietnia 1991 roku.


Posłuchaj

Jan Olszewski w wywiadzie dla Radia Wolna Europa mówił o transformacji w Polsce i konieczności dekomunizacji. (RWE, 11.04.1991) 20:29
+
Dodaj do playlisty

 

Po latach do tej sprawy jeszcze raz odniósł się Jan Olszewski w wywiadzie udzielonym Polskiemu Radiu.

REKLAMA

- Wydarzenia z 4 czerwca 1992 roku oceniam jako próbę podjęcia alternatywnej koncepcji tzw. procesu transformacji. Okazało się, że siły przeciwne, które realizowały scenariusz Okrągłego Stołu były na tyle mocne i skonsolidowane, że ta próba – jak widzę to dzisiaj – nie mogła się powieść. Zresztą wtedy też nie miałem wielu złudzeń. My przygotowaliśmy lustrację, tylko jej kształt w założeniu miał być zupełnie inny. Ona jeszcze wymagała dopracowania. Ten projekt ustawy, który był przygotowywany, a przede wszystkim czynności dotyczące badania archiwów i przygotowania ich do tego, nie były jeszcze zakończone. To była uchwała podjęta przez Sejm– mówił Jan Olszewski w "Sygnałach Dnia" dla Polskiego Radia z 2009 roku.

im/seb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej