Rosyjskie samoloty nad Bałtykiem. Gen. Klisz: coraz mniej da się ukryć

Narasta rosyjska aktywność lotnicza w rejonie Bałtyku. - Latają w sposób niebezpieczny (…) Na platformy wiertnicze stojące daleko od brzegu Polski załogi dostają się śmigłowcami i każdy lot takiego samolotu bez zgłoszenia, bez planu lotu, bez włączonych transponderów powoduje, że mamy albo możemy mieć sytuację niebezpieczną i dlatego reagujemy - mówił w Polskim Radiu 24 gen. Maciej Klisz. 

2025-11-08, 13:06

Rosyjskie samoloty nad Bałtykiem. Gen. Klisz: coraz mniej da się ukryć
Gen. Maciej Klisz. Foto: Mateusz Grochocki/East News

Najważniejsze w skrócie:

  • Jak przekazał gen. Klisz, w 2025 roku wykryto ok. 90 podejrzanych rosyjskich lotów obserwacyjnych nad Bałtykiem
  • Dowódca zaznaczył, że działania mające na celu zabezpieczenie bałtyckiej przestrzeni powietrznej odbywa się w ścisłej współpracy z NATO
  • Gość Polskiego Radia zwrócił uwagę na niedawne manewry na obszarze Bałtyku z udziałem Polski oraz Szwecji, które dot. zdolności sił zbrojnych do szybkiego reagowania na zagrożenia

Pod koniec października para dyżurna samolotów MiG-29 kolejny raz została poderwana w celu przechwycenia samolotu rozpoznawczego Federacji Rosyjskiej Ił-20 wykonującego lot nad Morzem Bałtyckim. Jak informują wojskowi, w ostatnim czasie takich manewrów jest coraz więcej.

- Te samoloty wykonują znacznie dłuższe loty i czasem jest tak, że samolot rosyjski przechwytywany jest nawet kilkukrotnie na trasie swojego lotu przez statki powietrzne różnych państw. Jest to skoordynowana działalność, której Polska jest tylko częścią. Widzicie polskie samoloty podrywane z lotniska, natomiast jest to działalność skoordynowana bardzo ściśle z NATO - tłumaczył gen. Maciej Klisz. 

Gość Polskiego Radia podkreślał, że każda taka sytuacja jest traktowana poważnie. - To jest po prostu niebezpieczne, bo niestety mieliśmy słynne przypadki mylenia polskiej przestrzeni powietrznej z wyłączną strefą ekonomiczną. Natomiast Polskie obiekty infrastruktury krytycznej, jak na przykład platformy, stoją daleko poza granicami Polski, wręcz w przestrzeni zarządzanej przez Federację Rosyjską i ciężko zakazać jej latania w swojej przestrzeni powietrznej - wskazał.

Posłuchaj

Gen. Maciej Klisz o zagrożeniach ze strony Rosji (Cafe Armia) 25:38
+
Dodaj do playlisty

"Ćwiczenie osiągnęło pełny cel"

Generał przypomniał również o historycznych ćwiczeniach, odbywających się na obszarze Morza Bałtyckiego, w których wzięła udział Polska wraz ze Szwecją. - Gotland Sentry było ćwiczeniem unikalnym, ponieważ prowadzonym w ramach innej metodyki przygotowania. To był tzw. SNEX, czyli ćwiczenie prowadzone z dużym zaskoczeniem i bardzo krótkim czasem przygotowania do. Zostało ono wywołane na poziomie szefów sztabów generalnych, czyli pana generała Kukuły i pana generała Karlsona po stronie szwedzkiej - wyjaśniał i podkreślił, że przedsięwzięcie było odpowiedzią na rosyjskie ćwiczenia Zapad 2025.

- Chcieliśmy przygotować i pokazać również nasze zdolności szybkiego przerzutu i udało się to  wykonać - dodał. Kolejne tego typu manewry mają odbyć się w przyszłym roku, na innej bałtyckiej wyspie.  

Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych odniósł się również do zapowiadanego utworzenia tzw. muru przeciwko bezpilotowym statkom powietrznym. - Mamy w tej chwili na wschodniej flance NATO i to nie tylko w Polsce, ale począwszy od Finlandii na północy, przez Polskę i skończywszy na Bułgarii, czy Rumunii. Rzeczywiście powstaje kilka projektów. My sami jako Polska realizujemy projekt Tarcza Wschód. Na to wszystko nakładają się również projekty unijne, czyli słynny "Drone Wall". To wymaga dużej koordynacji - zaznaczył. 

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadząca: 
Agnieszka Drążkiewicz
Opracowanie: 
Dominika Główka

Polecane

Wróć do strony głównej