Warszawa: przed Willą "Jasny Dom" uczczono ofiary represji komunistycznych
Przed warszawską Willą "Jasny Dom" uczczono ofiary represji komunistycznych. Uroczystość odbyła się na dwa dni przed Narodowym Dniem Pamięci o Żołnierzach Wyklętych, przy kamienicy przy ulicy Świerszcza 2, gdzie w okresie od lutego do października 1945 roku mieściła się siedziba Głównego Zarządu Informacji Wojska Polskiego.
2019-02-27, 20:09
Posłuchaj
W piwnicach budynku urządzono cele więzienne, a na wyższych kondygnacjach znajdowały się pokoje przesłuchań i biura. W okresie istnienia aresztu więziono i torturowanych w nim ponad tysiąc kobiet i mężczyzn, w tym żołnierzy Armii Krajowej.
Prezes Fundacji Willa "Jasny Dom" Marlena Piekarska-Olszówka podczas uroczystości przypominała dramatyczne wspomnienia więźniów aresztu: Aliny Górskiej-Kosińskiej oraz Ludwika Molika. Alina Górska-Kosińska opowiadała podczas odwiedzin kilka lat temu miejsce kaźni, że była tam bita głownie po głowie , kiedy mdlała cucono ją i ponownie bito i tak codziennie. Z kolei Ludwik Molik wspominał, że warunki w jakich przebywali więźniowie w Willi "Jasny Dom" uwłaczały człowieczeństwu, było tam zimno, brudno, było robactwo i panował głód.
"Hołd dla tych, którzy nie zgadzali się na komunistyczną okupację"
Szef Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk podkreślał, że ta uroczystość to hołd dla tych, którzy nie zgadzali się na komunistyczną okupację. Szef Urzędu mówił, że w murach tego domu utrwalony jest krzyk wolności pokolenia, które nie pogodziło się z utarta przez Polskę suwerenności, które uznało, że walka o wolność nie skończyła się z końcem II wojny światowej, a narzucony dyktat jałtański jest nie do pogodzenia z najważniejszą cechą, która wyróżnia Polaków - z umiłowaniem niepodległości. - Płacili za to ogromną cenę - podkreślał Jan Józef Kasprzyk.
REKLAMA
List do uczestników uroczystości skierował między innymi premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu w tekście odczytanym przez zastępcę kancelarii premiera Pawła Szrota, napisał, że oddając hołd wszystkim, którzy cierpieli w imię wolnej Polski musimy pamiętać, że to dzięki nim dziś możemy żyć w wolnym państwie "żyjemy dziś w wolnej Polsce ale rozumiemy, że jest to owoc działań poprzednich pokoleń Polaków, wśród nich Żołnierzy Wyklętych, którzy swą nieugiętą walką otworzyli nam drogę do wolnej Polski. Ich męstwo, ich odwaga są dla nas drogowskazami".
Ponura historia Willi "Jasny Dom" została odkryta dopiero kilka lat temu. W 1992 roku budynek odzyskali spadkobiercy przedwojennych właścicieli. Na początku lat dwutysięcznych podczas porządkowania piwnic odnaleźli makabryczne, wyryte na murach napisy, między innymi "Jezu wyratuj", "Matko Boża Opiekunko Nasza Wyratuj", są tam też nazwiska więzionych czy kalendarze więzienne.
W marcu 2006 roku na ścianie "Jasnego Domu" osłonięto tablice upamiętniającą ofiary sowieckich represji przetrzymywane w tym budynku. W 2009 roku pomieszczenia piwniczne zostały wpisane do rejestru zabytków.
dn
REKLAMA
REKLAMA