To ulubiony kierunek Polaków na długi weekend. Sprawdziliśmy to

Gdzie Polacy wyjeżdżają na długi weekend w listopadzie?

Polacy coraz częściej decydują się na spędzenie długiego, listopadowego weekendu za granicą lub na krótkim wyjeździe w Polsce. 11 listopada to Święto Niepodległości, które w 2025 roku wypada we wtorek. Wiele osób nie pracuje też w poniedziałek, a to stwarza idealną okazję do zorganizowania sobie czterodniowego wypoczynku z dala od miejskiego zgiełku. Jak się okazuje, liczba rezerwacji Polaków, która trafiła do naszej redakcji dzięki serwisowi Travelist.pl, wzrosła o 9 procent rok do roku. Na listopadowe "wypady" wydajemy też coraz więcej.

Niezrównanym liderem popularności w tym zakresie niezmiennie pozostaje Bałtyk. Spośród nadmorskich miejscowości na długi, listopadowy weekend Polacy najchętniej wybierają Kołobrzeg, Gdańsk i Szklarską Porębę. Poza tym z danych Travelist.pl wynika, że obecny jest jeszcze jeden znaczący trend - listopadowy wypoczynek planujemy wcześniej niż w ubiegłym roku. Poza tym raport serwisu wykazuje, że listopadowy termin "miniwakacji" cieszy się aż o 66 proc. większym zainteresowaniem niż majówka i o 23 proc. większą popularnością niż czerwcówka, ustępując jedynie długiemu weekendowi w sierpniu.

Bałtyk króluje. Większość z nas wybiera się nad morze

Ile średnio zapłacimy za wyjazd w listopadowy długi weekend? Średni koszt pobytu dla dwóch osób ze śniadaniami lub wyżywieniem w hotelu 3-5 gwiazdkowym wynosi 554 zł za noc, czyli o 10-22 proc. mniej w porównaniu ze wspomnianymi weekendami. W połączeniu więc z weekendem i wolnym poniedziałkiem listopadowy wyjazd okazuje się jedną z najbardziej opłacalnych okazji do wypoczynku.

Jakie kierunki na listopadowy wyjazd wybrali Polacy? Najwięcej osób wyjeżdża nad Bałtyk - to aż 45 proc. wszystkich rezerwacji. Zainteresowanie regionem wzrosło o 12 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Na czele wśród najchętniej wybieranych miast znalazł się Kołobrzeg (12 proc. rezerwacji). Kolejne miejsca zajmują: Szklarska Poręba, Gdańsk, Szczyrk i Mielno. W drugiej połowie rankingu są Karpacz, Międzyzdroje, Świnoujście, Świeradów-Zdrój i Nałęczów. Na drugim miejscu uplasowały się polskie góry - to 38 proc. wszystkich rezerwacji, co jest w zasadzie niezmienne od zeszłego roku. Jak się okazuje, również sporo osób marzy o jesiennej aurze nad jeziorem - takie wyjazdy to 8 proc. wszystkich rezerwacji w listopadowy długi weekend.

- Dominacja Bałtyku staje się jeszcze bardziej zauważalna, a różnica między morzem a górami zwiększyła się do 7 pp. Coraz więcej osób wybiera morze, doceniając bogatą infrastrukturę, zaplecze wellness i spokojną atmosferę. Góry z kolei mają stabilną pozycję, przyciągając turystów poszukujących ciszy i aktywności na świeżym powietrzu - mówi Eliza Maćkiewicz z Travelist.pl.

Wydajemy coraz więcej

Wzrosły też wydatki na listopadowe wyjazdy. Średnia wartość rezerwacji jest o 25 proc. większa i wynosi obecnie 1762 zł. Najwięcej na pobyt przeznaczają osoby wypoczywające w górach, gdzie jedna rezerwacja opiewa średnio na 1853 zł, czyli aż o 36 proc. więcej niż w 2024 roku. Na drugim miejscu znalazły się wyjazdy nad morze - średnio 1868 zł za pobyt, czyli wzrost o 23 proc. rok do roku. Nad jeziorami turyści wydają 1744 zł (wzrost o 4 proc.). Najmniej natomiast najmniej kosztują city breaki - średnio 1376 zł za pobyt, co również oznacza wzrost o 14 proc. w skali roku.

• City breaki podbijają Polskę. Krótsze, ale częstsze podróże
• City break w listopadzie. Polacy najchętniej wybierają trzy kierunki

- Za wzrostem wartości rezerwacji kryją się nie tylko wyższe ceny noclegów, lecz przede wszystkim korzystny układ kalendarza, dzięki czemu "zyskujemy" dodatkowy dzień i wypoczywamy dłużej. Nie zapominajmy też o stale rosnącym zainteresowaniu kompleksowymi pakietami: goście coraz liczniej stawiają na oferty, w których poza noclegiem mają zapewnione posiłki, dostęp do basenu czy strefy spa. Z kolei dla rodzin wręcz konieczne stają się atrakcje dla dzieci, pokoje do gier czy aquaparki. Sprawia to, że wyjazd staje się pełnowartościowym wypoczynkiem, a nie tylko krótkim pobytem poza domem - dodaje ekspertka.

Źródła: PolskieRadio24.pl/Travelist.pl/hjzrmb