W Warszawie nie będzie ronda Danuty Siedzikówny ps. "Inka"
Nie będzie ronda Danuty Siedzikówny ps. "Inka" na warszawskiej Pradze - informuje "Nasz Dziennik".
2019-03-27, 08:08
"Nasz Dziennik" przytacza odpowiedź burmistrza dzielnicy Praga Południe Tomasza Kucharskiego na interpelację jednego z radnych. Kucharski stwierdza w niej, że "zgodnie z nowym programem dekomunizacji ulic m.st. Warszawy nazwa im. ppor. Danuty Siedzikówny ps. Inka wróci do listy nazw ulic Warszawy (ulica Małego Franka będzie zmieniona), co oznacza, że nie może zostać wykorzystana do nazwania przedmiotowego ronda".
Według gazety, burmistrz dzielnicy Praga Południe dodaje, że "zgodnie z uchwałą Rady Warszawy stosowane w Warszawie nowe nazwy obiektów nie mogą powtarzać istniejących nazw. "Poza tym Kucharski wskazuje, że warszawski Zespół Nazewnictwa Miejskiego negatywnie zaopiniował drugą propozycję - nazwania kolejnego ronda imieniem ppor. Antoniego Wodyńskiego ps. Odyniec, uznając, że ta postać nie jest związana z Warszawą" - czytamy w artykule.
Jak powiedział "Naszemu Dziennikowi" Paweł Zalewski (PiS), który od dwóch lat walczy o te upamiętnienia, "inaczej mówiąc, nie będzie ronda im. Inki i ronda im. Odyńca". - Wybiegiem jest mówienie o przyszłości, że ma być przywrócona ulica "Inki", czy podpieranie się negatywną opinią Zespołu w sprawie ronda im. "Odyńca", gdy tymczasem komisja i Rada Warszawy jest władna podjąć inną decyzję - zaznacza radny.
Według Zalewskiego, "burmistrz broni się, że nazwa ulicy i ronda nie może być taka sama w przypadku Inki". - Ale sam jednocześnie żyje w Warszawie, gdzie około 2 km od urzędu jest rondo Wiatraczna i ulica Wiatraczna czy rondo Waszyngtona i aleja Waszyngtona, czy kilkanaście ulic o takiej samej nazwie w dzielnicy Wesoła, jak w pozostałych dzielnicach Warszawy - wskazuje rozmówca "Naszego Dziennika".
kad
REKLAMA