Beata Szydło o Koalicji Europejskiej: najpierw składa obietnice, potem się z nich wycofuje

- Koalicja Europejska jednego dnia obiecuje, że będzie kontynuować programy Prawa i Sprawiedliwości, a drugiego wycofuje się z tego. Kłamią, zmieniają zdanie, w kampaniach wyborczych opowiadają co innego, a potem kiedy rządzą, robią co innego - powiedziała wicepremier Beata Szydło.

2019-03-27, 14:52

Beata Szydło o Koalicji Europejskiej: najpierw składa obietnice, potem się z nich wycofuje

Podczas środowej konferencji prasowej Prawa i Sprawiedliwości zaprezentowano nowy spot, przedstawiający polityków opozycji negujących propozycje m.in. 500+ czy Emerytura+. W filmie wykorzystano wypowiedź lidera PO Grzegorza Schetyny z 24 marca br., który mówił: "Pomoc socjalna jest niezbędna, to truizm. Po raz kolejny z całą mocą gwarantuję, nic, co przyznane, nie będzie odebrane". Zestawiono ją z późniejszymi wypowiedziami w mediach m.in. posłanki PO-KO Urszuli Augustyn czy b. premiera i b. szefa NBP Marka Belki, a także liderki Nowoczesnej Katarzyny Lubnauer.

W filmie przytoczono wypowiedź Urszuli Augustyn, że program 500+ powinien być powiązany z pracą. Z kolei Marek Belka świadczenie Emerytura+ określa jako "ochłap wyborczy", który trzeba będzie "raz ponieść". - Nie ma perspektyw, żeby tego rodzaju prezenty były kontynuowane - mówi Marek Belka. Natomiast Katarzyna Lubnauer podkreśla, że Polski nie stać na propozycje PiS oraz że jej ugrupowanie prawdopodobnie będzie głosować przeciw programowi 500+ na każde dziecko, gdyż "są inne priorytety".

"Arogancja i buta"

Beata Szydło podkreśliła, że to cała prawda o liderach Koalicji Europejskiej. - Jednego dnia obiecują i potwierdzają, że będą realizować i będą kontynuować programy społeczne, które wprowadza rząd PiS, a drugiego dnia już zaprzeczają. Mnożą trudności i mówią, że to nie będzie realizowane albo będzie po prostu zmieniane - podsumowała spot wicepremier.

Jak dodała, do tego braku wiarygodności "dochodzi arogancja i buta". - O ochłapie wyborczym w postaci 880 zł (Emerytura+ - przyp. red.) może mówić lider Koalicji Europejskiej. Przykre, że mówi to też były premier, który powinien wykazywać się wrażliwością społeczną i powinien rozumieć realia, w jakich żyją Polacy, a który obecnie zarabia dziesiątki tysięcy złotych miesięcznie - mówiła Beata Szydło.

Wicepremier stwierdziła, że "taka jest prawda o Koalicji Europejskiej, o politykach, którzy kłamią, zmieniają zdanie, którzy w kampaniach wyborczych opowiadają co innego, a potem kiedy rządzą, robią co innego". W tym kontekście wskazała m.in. na głosowanie w PE nad ACTA2 czy podwyżkę wieku emerytalnego.

REKLAMA

- Brak wiarygodności, brak myślenia o sprawach Polaków, zajmowanie się tylko sobą. To nie jest wiarygodna koalicja - podkreśliła Beata Szydło.

bb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej