Afera reprywatyzacyjna. Władze Warszawy zaciągają hamulec ręczny?
– Nadal nie widać żeby władze Warszawy uderzyły się w piersi i powiedziały przepraszam. Cały czas zaciągają hamulec ręczny i robią wszystko, by nie wyjaśnić afery oraz żeby osoby odpowiedzialne nie poniosły konsekwencji swoich działań – powiedział Piotr Gozdowski ze Stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa.
2019-03-29, 14:44
Posłuchaj
Od wybuchu afery reprywatyzacyjnej minęły trzy lata. Piotr Gozdowski zwrócił uwagę, że do tej pory ze strony prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz nie padło słowo przepraszam i żadna propozycja, w jaki sposób naprawić nieprawidłowości.
– Była to tak wielka afera, a skala procederu jest tak duża, że taktyka na przetrzymanie nic nie da. Reprywatyzacja ciągnie się od lat 90. i kolejne ekipy rządzące nie są w stanie nic z tym problemem zrobić. Obecny projekt ustawy reprywatyzacyjnej, który znajduje się w parlamencie, jest już 23. Jednak samo miasto stołeczne Warszawa mogło zrobić o wiele więcej broniąc majątku publicznego, a przede wszystkim praw lokatorów – podkreślił Piotr Gozdowski.
Gość Polskiego Radia 24 zaznaczył, że władze Warszawy robią wszystko, by nie wyjaśnić afery reprywatyzacyjnej i żeby osoby odpowiedzialne nie poniosły konsekwencji swoich działań. – Czy wyobrażamy sobie jakieś zachodnie miasto, w którym prezydent bądź jego rodzina na dzień dobry kradnie kamienicę razem z lokatorami. To niedopuszczalne, a takie były początki pani Gronkiewicz-Waltz - przypomniał Piotr Gozdowski.
Z Piotrem Gozdowskim rozmawiał Antoni Trzmiel.
REKLAMA
Polskie Radio 24/db
------------------------------------
Data emisji: 29.03.2019
Godzina emisji: 14.09
REKLAMA