Beata Szydło: rząd liczy na porozumienie z nauczycielami, nadal jesteśmy gotowi do rozmów

Wicepremier Beata Szydło mówiła w TVP Info, że rząd nadal ma nadzieję na porozumienie z nauczycielami i nadal jest gotowy do rozmów.

2019-04-05, 21:45

Beata Szydło: rząd liczy na porozumienie z nauczycielami, nadal jesteśmy gotowi do rozmów

Nauczycielskie związki zawodowe odrzuciły w piątek nowe propozycje, przedstawione przez rząd. Związek Nauczycielstwa Polskiego podtrzymuje stanowisko o rozpoczęciu w poniedziałek bezterminowego strajku w oświacie. Na nowe propozycje nie przystaje też Forum Związków Zawodowych. Podczas piątkowych rozmów strona rządowa zaprezentowała założenia nowego kontraktu społecznego dla nauczycieli. Opiera się on na powiększeniu pensum nauczycielskiego (w dwóch wariantach) oraz - co za tym idzie - wzroście wynagrodzeń.

Powiązany Artykuł

szydlo-rzad-1200-pap.jpg
Rząd przedstawił nowy kontrakt społeczny dla nauczycieli

Oprócz tego rząd podtrzymuje m.in. propozycję łącznej podwyżki wynagrodzenia nauczycieli o 15 procent jeszcze w tym roku. - We wrześniu byłaby wypłacona przyspieszona, trzecia transza podwyżek, która miała być wypłacona w styczniu przyszłego roku, ale aktualne są też pozostałe propozycje - mówiła w TVP Info Beata Szydło. To skrócenie staży, przyspieszenie awansu zawodowego, zmiany w ocenie pracy nauczycieli, zagwarantowanie minimalnego dodatku za wychowawstwo na poziomie minimum 300 zł, a także odejście od zbyt obciążającej biurokracji. Te pięć punktów są drugą częścią oferty, którą przedstawia rząd. - Jest to część zaakceptowana np. przez "Solidarność" - podkreśliła wicepremier. 

"Egzaminy się odbędą"

Zgodnie z założeniami nowego kontraktu dla nauczycieli, pensum nauczycielskie miałoby zostać powiększone do 22 bądź 24 godzin tygodniowo. W pierwszym wariancie, w 2023 r. średnie wynagrodzenie nauczyciela dyplomowanego wyniosłoby brutto 7704 zł - obecnie 5603 zł, a w drugim wariancie - do 8100 zł. Jak powiedziała wicepremier Beata Szydło, koniec prac legislacyjnych miałby nastąpić do końca czerwca.

Jeśli strony nadal nie osiągną porozumienia, to w poniedziałek 8 kwietnia rozpocznie się bezterminowy strajk. Tymczasem dwa dni później w szkołach zaczynają się egzaminy. Egzaminy gimnazjalne mają się odbywać od 10 do 12 kwietnia, egzaminy ósmoklasisty - od 15 do 17 kwietnia, a matury zaczynają się 6 maja i potrwają do 25 maja. Rząd zapewnia, że egzaminy odbędą się niezależnie od tego, czy dojdzie do strajku.

REKLAMA

Ministerstwo Edukacji Narodowej przypomina, że strajk nie jest powodem do odwołania zajęć w przedszkolu bądź szkole, a także nie może być przyczyną zamknięcia tych placówek.

bb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej