Jarosław Kaczyński proponuje deklarację ws. euro. Komentarze
- PiS przejmuje inicjatywę i próbuje kampanii do Parlamentu Europejskiego nadać rysy europejskości, wrzucić temat, który wiąże się z tematyka unijną - mówiła w Polskim Radiu 24 Anna Sarzyński (TVP). Gościem Debaty Dnia był również Tomasz Zółciak z Dziennika Gazety Prawnej.
2019-04-17, 19:12
Posłuchaj
Lider PiS wysłał do liderów najważniejszy partii politycznych w Polsce projekt deklaracji dotyczący euro. - Chodzi o to, aby partie, łącznie z PiS, zagwarantowały, że w Polsce nie zostanie wprowadzone euro, zanim nie osiągniemy rozwoju państw Zachodu - oświadczył na konferencji Jarosław Kaczyński.
Anna Sarzyńska podkreśliła, że do tej pory kampania do Parlamentu Europejskiego odbywała się pod krajowymi hasłami. - Chyba po raz pierwszy jest próba przerzucenia debaty na tematykę unijną. Tyle tylko, że nie wydarzyło się nic takiego w polityce światowej i polskiej, co sugerowałoby, że jesteśmy bliżej perspektywy wprowadzenia euro. To jest tylko przywołanie do tablicy ugrupowań, żeby przypomniały swoje stanowisko. Jest to sprytne, bo Koalicja Europejska nie ma jednego zdania ws. euro - tłumaczyła publicystka.
Tomasz Żółciak zauważył, że nikt nie zasiądzie przy stole i nie będzie podpisywał deklaracji ws. euro. - To jest klasyczny zabieg polityczny. Działanie strategiczne, które ma wywołać konfuzję po stronie opozycji. Jeśli Paweł Kukiz powie, że jest w stanie podpisać deklarację to Grzegorz Schetyna zostanie zapędzony w kozi róg. Trudno będzie mu zadeklarować, że nie chce euro. PiS gra na słabość Koalicji Europejskiej, którą jest liczba podmiotów ją tworzących - powiedział gość Polskiego Radia 24.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Gospodarzem audycji była Joanna Miziołek.
Data emisji: 17.04
Godzina emisji: 18.06
PR24
REKLAMA
REKLAMA