Marcin Urynowicz: Niemcy wykorzystywali Żydów jak niewolników
- Armia Krajowa przekazywała przynajmniej dwa razy broń Żydowskiej Organizacji Bojowej w getcie warszawskim. A wtedy broń była bardzo trudna do zdobycia i bardzo droga. Kupowano ją za duże pieniądze. Nie przekazywały jej sobie nawet polskie organizacje konspiracyjne pomiędzy sobą – powiedział w Polskim Radiu 24 dr Marcin Urynowicz z Instytutu Pamięci Narodowej.
2019-04-19, 11:00
Posłuchaj
76 lat temu - 19 kwietnia 1943 roku, grupa słabo uzbrojonych członków żydowskich podziemnych formacji zbrojnych rozpoczęła walkę z Niemcami, którzy chcieli ostatecznie zlikwidować getto warszawskie.
- Warszawa była wtedy w pewnym sensie rodzajem obozu koncentracyjnego. Stopień kontroli, stopień inwigilacji i zastraszenia ludności był bardzo duży. Nikt w Warszawie, wychodząc rano z domu, nie mógł mieć pewności, że wróci do niego wieczorem czy za godzinę. Tak to wyglądało. Jeszcze gorzej było w getcie. To w zasadzie już nie było getto, tylko rodzaj grobowca. Na jego obrzeżach jeszcze istniało życie, które było bardzo ściśle nadzorowane przez Niemców. Każda część getta stanowiła warsztaty pracy, w których Niemcy w sposób niewolniczy wykorzystywali ludność żydowską – powiedział w Polskim Radiu 24 Marcin Urynowicz.
Jak zaznaczył, walka w powstaniu, z punktu widzenia militarnego, była "z góry przegrana". - Chodziło o inne rzeczy. Po pierwsze, żeby zaakcentować światu, co się dzieje. Liczono, że świat zareaguje. Druga rzecz to walka pod sztandarem żydowskim. Młodzieżowe organizacje żydowskie były bardzo patriotyczne. Walczący chcieli pokazać, że są mordowani dlatego, że są Żydami – podkreślił gość PR24.
W 1940 roku władze niemieckie przystąpiły do organizacji gett dla ludności żydowskiej. Największe z nich zostało utworzone 2 października 1940 roku w Warszawie. Miało ono powierzchnię ponad 300 ha i było otoczone ceglanym murem o długości 18 km. Do 16 listopada 1940 roku, gdy Niemcy zamknęli dostęp do getta, na jego terenie znalazło się ponad 350 000 Żydów. W ciągu kilku miesięcy do Warszawy kierowane były także liczne transporty ludności żydowskiej z dystryktu warszawskiego, ziem wcielonych do III Rzeszy oraz innych obszarów okupowanych. Od listopada 1940 roku getto było izolowane od pozostałej części Warszawy. Aby zapobiec pojawiającym się przypadkom ucieczek, władze okupacyjne wprowadziły w listopadzie 1941 roku restrykcyjne przepisy. Zgodnie z nimi śmiercią karano zarówno Żydów, którzy samowolnie opuścili teren getta jak i osoby udzielające im pomocy.
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
Rozmawiał Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/bartos
-----------------------------
REKLAMA
Data emisji: 19.04.2019
Godzina emisji: 10.33
REKLAMA