Ponownie uznana za zaginioną. 17-letnia Patrycja uciekła z ośrodka dla nieletnich w Niemczech
17-letnia Patrycja, która dwa dni temu została odnaleziona w Niemczech, uciekła z ośrodka dla nieletnich w Bersenbrück w Dolnej Saksoni, gdzie po odnalezieniu została czasowo umieszczona - poinformowała na Facebooku strona "Zaginieni przed laty". Nastolatka ponownie jest poszukiwana.
2019-05-08, 11:48
"Patrycja Zawadzka ponownie jest uznana za osobę zaginioną, a miejsce jej aktualnego pobytu jest nieznane" - brzmi wpis na Facebooku. Dziewczyna przebywała w ośrodku dla młodzieży w Bersenbrück w Dolnej Saksoni. Miała tam czekać na przyjazd matki. "Niestety uciekła z tego ośrodka" - informują administratorzy strony "Zaginieni przed laty".
Patrycja uciekła zaledwie dwa dni po tym, jak została odnaleziona. Wcześniej jej poszukiwania trwały kilka dni.
Cała sprawa zaczęła się 24 kwietnia. W tym dniu nastolatka miała spotkać się w Warszawie ze swoim chłopakiem. Dzień później, w czwartek zadzwoniła do matki z telefonu przypadkowej kobiety spotkanej na dworcu Berlin Ostbahnhof, ale połączenie zostało przerwane. Mama Patrycji oddzwoniła pod wyświetlony numer i dowiedziała się, że jej córka przebywała na dworcu z jakimś mężczyzną i płakała.
REKLAMA
- Patrycja zadzwoniła do mnie, płakała i mówiła do kogoś z kim była, że "nigdzie nie jedzie". Ten telefon mnie przeraził i natychmiast zgłosiłam policji zaginięcie córki - mówiła Wirtualnej Polsce mama nastolatki.
Jak wyjaśniła, telefon, z którego wykonano połączenie należał do Niemki. To ona miała zauważyć na dworcu Ostbanhof w Berlinie płaczącą dziewczynę i zapytać, czy potrzebuje pomocy. - Patrycja poprosiła ją o to, aby mogła skorzystać z telefonu. Tłumaczyła, że jej telefon nie działa - relacjonowała jej matka.
W poniedziałek na FB pojawiła się informacja o odnalezieniu 17-latki, ale nie podano szczegółów na temat okoliczności.
paw/
REKLAMA
REKLAMA