SDP potępia publikacje o rodzinie Mateusza Morawieckiego

Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich stanowczo potępia ujawnienie informacji o adopcji dzieci przez premiera Mateusza Morawieckiego - poinformowała w oświadczeniu organizacja. Wiceprezes SDP, Jolanta Hajdasz, powiedziała, że "publikowanie takich informacji nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek etyką zawodową". - Brak słów na rodzaj podłości, jaką wyrządzono rodzinie premiera - dodała. 

2019-05-10, 21:16

SDP potępia publikacje o rodzinie Mateusza Morawieckiego

Posłuchaj

Jolanta Hajdasz: brak słów na rodzaj podłości jaką wyrządzono (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Centrum zaapelowało również do mediów i dziennikarzy o uszanowanie prywatności rodziny premiera. 

W piątek media opublikowały informacje oparte na fragmentach książki "Delfin Mateusz Morawiecki" autorstwa Piotra Gajdzińskiego i Jakuba N. Gajdzińskiego. Jak przypomniało CMWP SDP, Piotr Gajdziński był rzecznikiem prasowym BZ WBK przez większość czasu, kiedy w zarządzie tego banku był premier Mateusz Morawiecki. 


Powiązany Artykuł

pap_premier1200.jpg
Premier dziękuje za słowa wsparcia po bulwersującym tekście tabloidu

W książce tej opisano fakty z życia rodziny Mateusza Morawieckiego dotyczące adopcji przez jego rodzinę dwójki dzieci. Na ujawnienie tych faktów nie uzyskano zgody premiera i jego rodziny. "To skandaliczne naruszenie prywatności rodziny państwa Morawieckich przez autorów książki oraz skandaliczne pogwałcenie przez nich zasad etyki dziennikarskiej, której elementem jest zawsze szacunek i tolerancja rozumiane jako poszanowanie ludzkiej godności, praw dóbr osobistych, a przede wszystkim prywatności i dobrego imienia" - podkreślają autorzy oświadczenia. 

Centrum zwróciło także uwagę, że "szczególnie bulwersujące i oburzające jest w tym przypadku naruszenie prawa do ochrony prywatności nieletnich dzieci oraz innych członków rodziny premiera". 

REKLAMA

Organizacja zauważyła ponadto, że "wolność mediów w każdym przypadku nakłada na dziennikarzy i wydawców odpowiedzialność za treść przekazu oraz wynikające z nich konsekwencje".

Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP zaapelowało w związku z tym do mediów i dziennikarzy o rzetelność przy opisywaniu tego tematu.


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej