Joanna Lichocka o publikacji "Super Expressu": to jest po prostu obrzydliwe
- Odbieram to jako niesłychane przekroczenie dopuszczalnych granic. Posłużenie się informacjami dotyczącymi życia rodzinnego, które bezpośrednio uderzają w dzieci jest skandalem, z którym raczej nie mieliśmy do czynienia – powiedziała w rozmowie z portalem wPolityce.pl posłanka Prawa i Sprawiedliwości. Skomentowała w ten sposób ujawnione przez Piotra Gajdzińskiego prywatne informacje dotyczące premiera Mateusza Morawieckiego.
2019-05-10, 20:00
"Super Express", powołując się na książkę b. rzecznika banku WBK Piotra Gajdzińskiego "Delfin. Mateusz Morawiecki", która ma niebawem trafić do księgarń, napisał, że były współpracownik obecnego szefa rządu "ujawnił w swojej książce największy rodzinny sekret premiera i zdradził, że Morawiecki w przeszłości adoptował dwoje dzieci". Jak dodał "SE", "nie wiadomo", czy dzieci zdawały sobie "sprawę, że pochodzą z domu dziecka".
- Jest to powód do bardzo poważnego potępienia zarówno tego pożal się Boże byłego współpracownika premiera Morawieckiego, kiedy ten był prezesem banku, ale zdecydowanie trzeba też potępić pełną hipokryzji publikację "Super Expressu", która w świetle niby zatroskania pokazuje całą sytuację, a tak naprawdę robi sobie z tego okładkowy temat, na którym ma zarobić. To jest po prostu obrzydliwe – stwierdziła Joanna Lichocka.
- Jest taka niepisana zasada w cywilizowanym świecie chronienia przede wszystkim dzieci, kiedy wchodzi się do życia politycznego. Ona została tu zdruzgotana. Jestem bardzo zaskoczona, że "Super Express" posunął się do tego – powiedziała posłanka PiS.
Dodała, że "bardzo przydałoby się, żeby z bardzo wielu miejsc i bardzo wielu środowisk poza politycznych, ponad politycznymi podziałam, skierować do rodziny pana premiera Morawieckiego najserdeczniejsze słowa wsparcia – dla mamy, dla dzieci i pana premiera, jako taty". - Trzeba im dodać otuchy i wsparcia oraz okazać, że jesteśmy z nimi – podkreśla w rozmowie z wPolityce.pl Joanna Lichocka, posłanka PiS, kandydatka do Parlamentu Europejskiego - powiedziała Joanna Lichocka.
REKLAMA
wPolityce.pl/PAP/koz
REKLAMA