Sąd Najwyższy pyta TSUE o procedury powoływania sędziów na kanwie sprawy sędziego Żurka

Izba Cywilna Sądu Najwyższego zdecydowała o skierowaniu pytania do Trybunału Sprawiedliwości UE na kanwie sprawy krakowskiego sędziego Waldemara Żurka. Pytanie dotyczy procedury powoływania nowych sędziów Sądu Najwyższego. 

2019-05-21, 17:08

Sąd Najwyższy pyta TSUE o procedury powoływania sędziów na kanwie sprawy sędziego Żurka
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock.com

Izba Cywilna Sądu Najwyższego w składzie siedmiorga sędziów rozpoznała zagadnienie prawne przedstawione w marcu br. przez troje sędziów tej Izby. Zagadnienie odnosiło się do kwestii, czy postanowienie Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN o odrzuceniu odwołania sędziego Żurka od uchwały Krajowej Rady Sądownictwa, jest ważne i obowiązujące. 

Izba Kontroli Nadzwyczajnej 8 marca br. w jednoosobowym składzie, w którym zasiadał sędzia Aleksander Stępkowski, postanowiła o odrzuceniu odwołania sędziego Żurka. Jednak wcześniej sędzia Żurek wnioskował o wyłączenie ze swej sprawy wszystkich sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN. Jego pełnomocnicy wskazywali, że "istnieje ryzyko", iż cały konkurs dotyczący wyboru sędziów SN przeprowadzony w zeszłym roku przez nową KRS "był nieważny z mocy konstytucji". Sprawą wniosku o wyłączenie sędziów zajmowała się Izba Cywilna, a problem trafił do składu siedmiorga sędziów tej Izby. 

Sąd Najwyższy pyta TSUE

We wtorek tych siedmioro sędziów uznało, że trzeba zadać pytanie w tej sprawie do TSUE. Jak mówił w uzasadnieniu postanowienia SN sędzia Karol Weitz, w ocenie składu zadającego pytanie "doszło do rażącego naruszenia prawa polskiego, jeśli chodzi o system powoływania sędziów" do SN i problem dotyczy 37 sędziów. - Sąd Najwyższy miał na uwadze, że było to również naruszenie intencjonalne wpisujące się w działania władzy ustawodawczej, które począwszy od wszczęcia procedury nominacyjnej zmierzały do tego, aby ograniczyć możliwość kontroli sądowej uchwał KRS z wnioskami o powołanie sędziów do SN - podkreślił sędzia Weitz. 

Jak dodał sędzia Weitz, TSUE "może przesądzić, czy w zaistniałej sytuacji sąd, w którego skład wchodzi osoba w takich okolicznościach powołana na urząd sędziego SN, pozostaje sądem niezawisłym i bezstronnym". 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej