Witold Waszczykowski: Koalicji Europejskiej chodzi o zmianę konstytucji i uprzywilejowanie par homoseksualnych
- W naszej przyszłej kadencji problem związków partnerskich zostanie uregulowany ustawowo - mówił w radiowej Jedynce poseł Platformy Obywatelskiej Andrzej Halicki. Zdaniem Witolda Waszczykowskiego (PiS), byłego szefa polskiej dyplomacji, środowiskom, które chcą wprowadzać takie regulacje, chodzi o "zmianę konstytucji i rozbicie tradycyjnego modelu państwa".
2019-05-22, 15:10
Posłuchaj
Andrzej Halicki w rozmowie z radiową Jedynką podkreślił, że każdy z nas ewoluuje i zmienia świadomość. - Kilka lat temu nie byłbym tak bardzo otwarty na problematykę związków partnerskich. Zrobiliśmy błąd, że nie przyjęliśmy odpowiedniej ustawy za czasów kadencji PO. Teraz byśmy to zmienili - tłumaczył gość Jedynki.
Do jego wypowiedzi odniósł się gość Polskiego Radia 24. - To będą małżeństwa i adopcja dzieci. Mówią już o tym inni przedstawiciele Koalicji Europejskiej. Jeszcze kilka lat temu udawano, że nie chodzi o związki partnerskie, homoseksualne, ale o to, żeby dwoje starszych ludzi mieszkających razem mogło w przypadku choroby jednego z nich mieć odwiedziny w szpitalu albo żeby łatwiej można było zawrzeć umowę cywilnoprawną czy pozyskać mieszkanie, jeśli ktoś z tej dwójki odejdzie do "lepszego świata" - podkreślił Witold Waszczykowski.
Jego zdaniem "tak naprawdę chodzi o uprzywilejowanie par homoseksualnych". - O uprzywilejowanie ponad przeciętną rodzinę, która jest opisana w konstytucji. Chodzi więc o zmianę konstytucji, ale nie wiadomo, o jak dalekie zmiany. Chodzi o rozbicie tradycyjnego modelu państwa, w którym pewne postawy i wartości zostały ukształtowane przez Kościół na przestrzeni wieków - skomentował gość PR24.
Niedawno w sieci pojawiło się nagranie z marszu "Polska w Europie" z wypowiedzią Rafała Grupińskiego o związkach partnerskich. "Będziemy na pewno w tej sprawie działać progresywnie. Ale po dwudziestym którymś października. My musimy każdy głos odebrać... Stąd też dzisiaj nie eksponujemy tego za bardzo. Może to Rafał (Trzaskowski, prezydent stolicy - przyp. red.) robić w Warszawie, ale my już tego nie możemy mówić w Pleszewie czy Świebodzinie. Tam nas ludzie przepędzą. To jest problem" - tłumaczył poseł PO.
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
Rozmawiał Antoni Trzmiel.
Polskie Radio 24/bartos
------------------------
REKLAMA
Data emisji: 22.05.2019
Godzina emisji: 13.33
REKLAMA