Ryszard Czarnecki o wynikach eurowyborów: uzyskaliśmy "pole position"

Posłuchaj

Wieczór wyborczy w Polskim Radiu. Komentarze polityków

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Według sondażowego badania late poll przeprowadzonego przez Ipsos, zwycięzcą polskich wyborów do Parlamentu Europejskiego zostało Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 43,1 procent. Drugie miejsce przypadło Koalicji Europejskiej z wynikiem 38.4 procent. Trzecią lokatę zajmuje Wiosna z wynikiem 6,7 procent. Próg wyborczy przekroczyła również Konfederacja z wynikiem 6,2 procent. Frekwencja wyniosła 43 procent.

Powiązany Artykuł

Late pool: rośnie przewaga PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego [RELACJA NA ŻYWO]

- Uzyskaliśmy "pole position" co sprawia, że nasza sytuacja przed wyborami parlamentarnymi jest znacznie lepsza - podkreślił Ryszard Czarnecki. Polityk przypomniał jednak, że prezes Jarosław Kaczyński po ogłoszeniu wyników wyborów obiecał pokorę i ciężką pracę. - Zero triumfalizmu, będziemy walczyć o każdy głos - mówił.

Jan Filip Libicki stwierdził, że wynik wyborczy Koalicji Europejskiej nie jest zły. - Każdy startując w wyborach liczy na zwycięstwo, ale przegrana z Prawem i Sprawiedliwością nie była duża. Polskie Stronnictwo Ludowe miało czterech parlamentarzystów, jeśli powtórzy wynik to Rada Naczelna oceni wstąpienie do Koalicji jako udane przedsięwzięcie i pewnie godne kontynuacji - powiedział. Senator ocenił również, że kluczowym momentem minionej kampanii było wystąpienie Leszka Jażdżewskiego, który supportował wykład Donalda Tuska. - Agresywny antyklerykalizm nie sprawdził się jako paliwo wyborcze - dodał.

Powiązany Artykuł

Ipsos: w Parlamencie Europejskim m.in. Beata Szydło, Patryk Jaki i Joachim Brudziński

Krzysztof Sitarski ocenił, że w eurowyborach wygrały finanse partii politycznych. - Ruch obywatelski przegrał z wielką machiną milionów złotych, które największe partie polityczne wydały na kampanię - powiedział. Poseł zauważył jednak, że przedstawione wyniki nie są ostateczne i wiele się jeszcze może zmienić.

Czy Donald Tusk wróci do polskiej polityki?

- Donald Tusk jako dwukrotny premier i przewodniczący Rady Europejskiej nie może sobie pozwolić na start w wyborach prezydenckich, gdyby było prawdopodobieństwo, że mógłby je przegrać - zauważył Jan Filip Libicki. Senator PSL ocenił także, że niekorzystne dla Koalicji Europejskiej wyniki wyborów będą raczej zniechęcały Donalda Tuska do powrotu do polskiej polityki.

- Przewodniczący Tusk czyta sondaże i coraz mniej Polaków chce jego powrotu. Koalicja Europejska widzi raczej w Rafale Trzaskowskim potencjalnego kandydata w wyborach prezydenckich - zaznaczył Ryszard Czarnecki. Polityk podkreślił również, że w ostatnim czasie można zaobserwować dramatyczny spadek zaufania do Donalda Tuska.

Powiązany Artykuł

PiS wygrał na wsi i w małych miastach. Średnie i duże miejscowości dla KE

Gospodarzem programu była Katarzyna Gójska.

Polskie Radio 24/jp

----------------------------

Data emisji: 26.05.2019

Godzina emisji: 21.00