Premier: w 1989 roku Polacy przelali na Senat pragnienie wolności
W przemówieniu podczas uroczystego posiedzenia Senatu w 30. rocznicę wolnych wyborów do odnowionej wyższej izby polskiego parlamentu szef rządu podkreślił, że Polacy mogli wybrać do Senatu dowolnych przedstawicieli. Zaznaczył, że obóz "Solidarności" miał jednak w kampanii trudności.
2019-06-04, 14:45
Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że w 1989 roku Polacy przelali na Senat pragnienie wolności.
Powiązany Artykuł
4 czerwca 1989 - zobacz serwis specjalny
Mateusz Morawiecki mówił, że trzeba pamiętać o ogromnych dysproporcjach w dostępie do mediów, w znajomości sztuki i techniki, w dostępie do społeczeństwa. "Te dysproporcje dały o osobie znać, niestety, bardzo szybko - wkrótce po pierwszych częściowo demokratycznych wyborach" - dodał premier.
Szef rządu powiedział też, że chociaż był krytyczny wobec ustaleń Okrągłego Stołu i organizacji częściowo wolnych wyborów do Sejmu, teraz docenia ich - jego zdaniem - ogromną wartość.
Uroczyste posiedzenie Senatu w Sali Kolumnowej Sejmu odbywa się z okazji 30. rocznicy wyborów parlamentarnych z 1989 roku, które były wynikiem porozumienia zawartego pomiędzy władzą komunistyczną a przedstawicielami części opozycji i Kościoła podczas obrad Okrągłego Stołu. W powojennej historii Polski były to pierwsze częściowo wolne wybory do Sejmu oraz całkowicie wolne do przywróconego Senatu, który w PRL został zlikwidowany po sfałszowanym referendum 1946 roku.
REKLAMA
Obóz "Solidarności" zdobył 99 na 100 mandatów senatorskich i wszystkie 161 mandatów poselskich przypadających kandydatom bezpartyjnym.
IAR/agkm
REKLAMA