Karambol na A6 w Szczecinie, sześć ofiar śmiertelnych. Kierowca tira został zatrzymany
Tragiczny w skutkach karambol na autostradzie A6 pod Szczecinem. W wyniku kolizji TIR-a i 6 samochodów osobowych doszło do pożaru - zginęło 6 osób, 11 jest rannych. Kierowca tira został zatrzymany do dyspozycji policji i prokuratury.
2019-06-09, 14:49
Posłuchaj
- Postępowanie jest prowadzone w związku z podejrzeniem sprowadzenia katastrofy w ruchu drogowym, która skutkowała śmiercią osób. Tak to zdarzenie na tym etapie zostało zakwalifikowane. To jest przestępstwo zagrożone karą od dwóch do 12 lat pozbawienia wolności – powiedziała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Joanna Biranowska-Sochalska.
Poinformowała, że do dyspozycji policji i prokuratury została zatrzymana jedna osoba, kierujący tirem, pojazdem, który uczestniczył w tym zdarzeniu.
- Na ten moment nikomu nie postawiono zarzutów. Postępowanie prowadzone jest w sprawie – zaznaczyła Biranowska-Sochalska.
Zatrzymany, który po wypadku z podejrzeniem podtrucia dymem został przetransportowany do szpitala Szczecin Zdroje, nie został jeszcze przesłuchany.
- W przypadku zwolnienia go ze szpitala, braku konieczności hospitalizacji on zostanie przekazany policji. Do momentu wykonania z nim czynności procesowych się to nie zmieni. O tym, kiedy to się stanie decydować będzie prokurator prowadzący postępowanie" – dodała rzecznik prokuratury.Do zdarzenia doszło przed węzłem Dąbie na jezdni w kierunku Goleniowa. Straż otrzymała zgłoszenie około 13.20 - powiedział Radiu Szczecin rzecznik zachodniopomorskich strażaków, Tomasz Kubiak. W rejonie wypadku trwa remont trasy A6.
- Policjanci wraz z prokuratorem wyjaśniają, jak doszło do wypadku na A6 pod Szczecinem, w którym zginęło w niedzielę sześć osób – powiedziała komisarz Mirosława Rudzińska z zachodniopomorskiej policji. Według niej, po uwagę branych jest kilka hipotez, m.in. nadmierna prędkość.
- W zdarzeniu brało udział siedem pojazdów; samochód ciężarowy i sześć samochodów osobowych" – powiedziała Rudzińska. "Bilans ofiar jest taki, że na miejscu śmierć poniosło sześć osób. Początkowo kilkanaście zostało przetransportowanych do szpitala, w tej chwili w szpitalu pozostają cztery osoby – dodała.
- Nadal ustalamy tożsamość osób, które zginęły, jak również osób które zostały przewiezione do szpitali – kontynuowała.
REKLAMA
Mirosława Rudzińska powiedziała także, że policjanci pracują nad wyjaśnieniem przyczyn wypadku, zastrzegła jednocześnie, że jest jeszcze za wcześnie na podawanie szczegółów.
paw/dn
REKLAMA