Prokuratura ws. wypadku premier Beaty Szydło: przekazane sądowi nośniki były nieuszkodzone
"Przekazane przez prokuraturę sądowi nośniki były nieuszkodzone i zdolne do odtworzenia. Do ich zniszczenia doszło w sądzie" - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Krakowie odnosząc się do doniesień medialnych dotyczących wypadku kolumny rządowej premier Beaty Szydło.
2019-06-14, 19:43
Informacje o uszkodzeniu jednego z dowodów w procesie dotyczącym wypadku Beaty Szydło w Oświęcimiu z lutego 2017 roku, podał portal tvn24.pl. Według tych doniesień, chodzi o płytę, na której znajdował się zapis z kamer monitoringu, dokumentujący przejazd kolumny ówczesnej szefowej rządu.
Do informacji sądu odniosła się Prokuratura Krajowa w Krakowie. "W związku z pojawiającymi się doniesieniami medialnymi dotyczącymi dowodów zebranych przez Prokuraturę Okręgową w Krakowie w sprawie wypadku kolumny rządowej premier Beaty Szydło, prokuratura informuje, iż przesyłając do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu wniosek o warunkowe umorzenie postępowania w sprawie przeciwko Sebastianowi K., przesłała wszelkie dowody zgromadzone w tej sprawie, łącznie z różnorodnymi nagraniami" - podano w komunikacie.
"Przekazane przez prokuraturę sądowi nośniki były nieuszkodzone i zdolne do odtworzenia. Do ich zniszczenia doszło w sądzie" - napisano.
"Nieprawdą jest, że na uszkodzonych nagraniach został zarejestrowany przejazd kolumny. Na jednym z nich było nagranie programu telewizyjnego, na drugim monitoring terenu przedszkolnego oddalonego kilkaset metrów od miejsca przejazdu kolumny" - zaznaczono.
REKLAMA
Dodano ponadto, że "wszystkie dowody w tym postępowaniu zostały już przeprowadzone"
"Wskazane nagrania nie mają żadnej wartości dowodowej dla odtworzenia przebiegu zdarzenia w dnia 10 lutego 2017 r." - napisano.
dcz
REKLAMA