Mord w Mrowinach. Nowe informacje na temat zabójstwa i podejrzanego

2019-06-18, 08:56

Mord w Mrowinach. Nowe informacje na temat zabójstwa i podejrzanego
Zatrzymanie podejrzanego o zabójstwo 10-letniej Kristiny . Foto: YouTube/Dolnośląska policja

Jakub A., 22-latek z Wrocławia, który przyznał się do brutalnego zamordowania 10-letniej Kristiny w Mrowinach, jest studentem psychologii, pochodzi z zamożnej rodziny. Mężczyzna do zbrodni miał przygotowywać się od dłuższego czasu. Zwodził śledczych, pozorując gwałt na dziewczynce. W ten sposób chciał zapewnić sobie alibi. 

22-letniemu mężczyźnie, który został w niedzielę zatrzymany w związku z morderstwem 10-letniej dziewczynki z Mrowin na Dolnym Śląsku, Prokuratura Okręgowa w Świdnicy postawiła zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Prokuratorzy wystąpią z wnioskiem o tymczasowy areszt dla podejrzanego.

10-letnia Kristina w czwartek około godziny 13 wyszła ze szkoły w centrum wsi Mrowiny. Miała przed sobą kilometr drogi. Ostatni raz była widziana 200 metrów od domu. Jej ciało znaleziono tego samego dnia w lesie - sześć kilometrów od Mrowin.

Jak informuje "Gazeta Wyborcza", dziewczynka miała poderżnięte gardło, liczne rany kłute klatki piersiowej i szyi. 10-latka miała także ślady, które miały jednoznacznie wskazywać na seksualny charakter mordu.

Zatrzymanie podejrzanego

W sprawę zaangażowanych było kilkudziesięciu najlepszych śledczych z całej Polski. Przesłuchano "wszystkich mieszkających wzdłuż drogi szkoła - dom dziewczynki". Mieszkańcy Mrowin od początku wiedzieli, że za zbrodnią stoi "ktoś z nas".

"Obcy musiałby siłą wciągnąć Kristinę do auta, bo dziecko było rezolutne, inteligentne i nauczone zasad bezpieczeństwa. Tylko znajomy mógł ją niepostrzeżenie namówić na podwiezienie. Obcy nie wiedziałby też, jak dojechać do lasu. Wjazd jest słabo widoczny, sama droga - gruntowa - wije się wśród pól otaczających wsie Tarnawa, Pożarzysko i Imbramowice" - czytamy.

Podejrzewanego o zamordowanie Kristiny zatrzymano w niedzielę po południu we Wrocławiu. Wieczorem został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy na przesłuchanie.

Po jego zakończeniu, w nocy z niedzieli na poniedziałek, mężczyznę w kordonie policji wyprowadzono bocznym wyjściem. Przed budynkiem przez kilka godzin stał w niedzielę wieczorem tłum ludzi. Wykrzykiwano groźby pod adresem przesłuchiwanego.

"Kristina podobno za Kubą nie przepadała"

Jakub A. studiuje psychologię w prywatnej Dolnośląskiej Szkole Wyższej, mieszka z rodzicami we Wrocławiu na Partynicach - donosi gazeta. Jednak funkcjonariusze nie zatrzymali go w rodzinnym domu, tylko dwa kilometry dalej, w mieszkaniu zmarłego dziadka.

Morderca Kristiny wymyślił sobie alibi, jednak - po pięciu godzinach przesłuchania i wizji lokalnej na miejscu porzucenia zwłok - przyznał się.

Jak twierdzi "GW", Kristina "podobno za Kubą nie przepadała". "Miała nawet mówić mamie, żeby już u nich nie zostawał na noc. To mógł być prawdziwy motyw zbrodni" - czytamy.

kad, tvp.info

Polecane

Wróć do strony głównej