Bytom: pierwsze rodziny z kamienicy, w której wybuchł gaz, wracają do swoich mieszkań

2019-07-09, 18:33

Bytom: pierwsze rodziny z kamienicy, w której wybuchł gaz, wracają do swoich mieszkań
Na miejsce tragedii w sobotę udała się delegacja z premierem Mateuszem Morawieckim na czele. Foto: PAP/Hanna Bardo

- Pierwsze trzy rodziny z kamienicy w Bytomiu, w której w sobotę wybuchł gaz, zdecydowały się już wrócić do swoich mieszkań – poinformowała we wtorek rzeczniczka bytomskiego magistratu Małgorzata Węgiel-Wnuk. Kolejni lokatorzy mają wrócić do domów w środę.

  • Do wybuchu gazu w kamienicy przy ul. Katowickiej 37 w Bytomiu doszło w sobote wczesnym popołudniem
  • W wyniku eksplozji zginęły 39-letnia kobieta i jej dwie kilkuletnie córki
  • W  poniedziałek do kamienicy podłączone już instalacje elektryczną i wodociągową
  • Pierwsze trzy rodziny zdecydowały się we wtorek wrócić do swoich mieszkań

- Zdecydowały się już wrócić trzy pierwsze rodziny. Będą się powoli wprowadzać. W środę kolejni lokatorzy będą wracać - powiedziała Małgorzata Węgiel-Wnuk. W najbliższym czasie będzie to możliwe w przypadku części lokali. Sześć mieszkań z parteru i pierwszego piętra potrzebuje gruntownego remontu, a remont czterech innych potrwa kilka tygodni.

Powiązany Artykuł

bytom_wybuch1200.jpg
Wybuch w kamienicy w Bytomiu. Zginęła matka z dwójką dzieci

Mieszkania zniszczone w różnym stopniu

Wskutek sobotniej eksplozji - najprawdopodobniej gazu z sieci - w mieszkaniu na parterze budynku przy ul. Katowickiej 37 zginęła 39-letnia kobieta i jej dwie kilkuletnie córki. Poważnych poparzeń doznała przechodząca ulicą 62-letnia kobieta. Innych obrażeń doznały trzy przebywające w budynku osoby. Ogółem z kamienicy ewakuowało się 21 osób.

Wybuch skutkował m.in. pożarem w mieszkaniu na parterze, który został szybko ugaszony. Uszkodzony tam został strop, jeszcze w sobotę zabezpieczony przez strażaków. Uszkodzona została też jedna ze ścian działowych. W części mieszkań zniszczona jest stolarka drzwiowa i okienna.

Jeszcze w sobotę, po czynnościach Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, wyłączono z użytkowania sześć z 18 lokali w budynku. W poniedziałek powiatowy inspektor nadzoru budowlanego zdecydował o możliwości powrotu części mieszkańców, jednak zapowiedzieli oni, że zrobią to we wtorek - po wprawieniu części drzwi i okien.

Przedstawiciele miasta relacjonowali, że mieszkania w kamienicy zostały w różnym stopniu zniszczone: od całkowitego zniszczenia lokalu, w którym wybuchł gaz, po uszkodzenia okien w części pozostałych mieszkań i drzwi w zamkniętych podczas akcji lokalach, do których musieli wejść strażacy.

Miasto zapowiedziało pomoc

Powiązany Artykuł

pap bytom 1200.jpg
Po wybuchu w Bytomiu. Prezydent zapowiada pomoc, śledztwo prokuratury

W poniedziałek do kamienicy były już podłączone instalacje elektryczna i wodociągowa, stopniowo zaczęto uruchamiać te media w mieszkaniach. Rozpoczęły się też próby szczelności instalacji gazowej. Ponieważ nadzór budowlany chce sprawdzić jej działanie na większym terenie, próby te mogą potrwać dłużej.

Również w poniedziałek wszyscy lokatorzy budynku z ul. Katowickiej 37 wnioskowali w specjalnym tymczasowym punkcie Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie o zasiłki celowe w wysokości 2 tys. zł. Gotówkę wypłacono w poniedziałek. Tego dnia wykonano też przelewy dla rodzin, które poprosiły o taką drogę dostarczenia wsparcia.

Miasto zapowiedziało już wcześniej pomoc w pokryciu strat w mieszkaniach bez względu na to, czy chodzi o lokale gminne czy własnościowe. Kamienica przy ul. Katowickiej 37 jest zarządzana przez wspólnotę lokatorów. Większość mieszkań należy do mieszkańców, miasto jest właścicielem pięciu lokali.

bb

Polecane

Wróć do strony głównej