Prezydent: warunkiem upamiętnienia rzezi wołyńskiej jest zgoda na ekshumacje

2019-07-11, 10:53

Prezydent: warunkiem upamiętnienia rzezi wołyńskiej jest zgoda na ekshumacje
Prezydent Andrzej Duda składa wieniec w szczerym polu, gdzie kiedyś była polska wieś. Foto: PAP/Jacek Turczyk

- Żeby nie było wrogości, potrzebne jest nam przede wszystkim upamiętnienie. Warunkiem upamiętnienia jest to, żeby strona ukraińska zgodziła się na przeprowadzenie ekshumacji - powiedział Andrzej Duda podczas uroczystości ku czci ofiar rzezi wołyńskiej. 

  • Prezydent oddał hołd ofiarom rzezi wołyńskiej
  • Podkreślił, że aby "nie było wrogości", konieczne jest "przede wszystkim upamiętnienie"
  • Warunkiem upamiętnienia jest to, żeby strona ukraińska zgodziła się na przeprowadzenie ekshumacji - powiedział
  • Andrzej Duda mówił też o Ukraińcach, którzy "nie odmówili pomocy" Polakom
  • Jak wskazał, są to "wspaniałe przykłady braterstwa między narodami"

W Narodowym Dniu Pamięci Ofiar Ludobójstwa, dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP, prezydent złożył wieniec przed pomnikiem Rzezi Wołyńskiej w Warszawie. 

Prezydent powiedział, że "chce bardzo mocno podkreślić", iż strona polska i on sam chcą, by relacje z Ukrainą "były jak najlepsze". - Jeżeli dzisiaj mówimy o budowaniu relacji pomiędzy naszymi narodami, (...) to jedna rzecz jest pewna: potrzebujemy pamięci. Po to, żeby coś takiego, co wtedy się zdarzyło, nigdy więcej się nie powtórzyło - mówił.

Konieczne upamiętnienie

Jak wskazał prezydent, aby między Polakami i Ukraińcami "nie było wrogości", konieczne jest "przede wszystkim upamiętnienie". - Warunkiem upamiętnienia jest to, żeby strona ukraińska zgodziła się na przeprowadzenie eskhumacji po to, by można było oznaczyć groby - mówił.

11 lipca jest Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa, dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. Stanisław Karczewski podkreślił, że często rozmawia z ukraińskimi politykami na ten temat.

- Nie unikam tych rozmów i spotkań, wprost przeciwnie, staram się, by było ich jak najwięcej - zaznaczył. - Należy prowadzić dialog tak, abyśmy budowali nasze sąsiedzkie relacje na prawdzie historycznej - dodał marszałek Senatu.

Powiązany Artykuł

663x364-WOLYN.jpg
Rzeź wołyńska 1943. "Krwawa niedziela" - pamiętny dzień 11 lipca

Andrzej Duda chce, aby "potomkowie (ofiar - przyp. red.) znali te miejsca, gdzie mogą złożyć kwiaty, mogą się pomodlić". - Gdzie mają miejsce na chwile refleksji, wspomnienia o swoich bliskich - zaznaczył. Dodał, że prosił o to podczas spotkania w Brukseli prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

>>>[JEDYNKA] Stanisław Karczewski: prawda historyczna to podstawa dialogu z Ukrainą

"Po stronie ukraińskiej też są tacy, którzy nie odmówili pomocy"

Prezydent RP mówił również o "tych, którzy nieśli pomoc, nie tylko po stronie polskiej". Jak podkreślił, "po stronie ukraińskiej też są tacy, którzy nie odmówili pomocy, którzy ryzykując życie, ratowali sąsiadów". 

- Pamięć o tych ludziach w tym kontekście jest czymś niezwykle ważnym. To wspaniałe przykłady braterstwa między narodami, dobrego, najlepiej pojętego sąsiedztwa. To koniecznie musimy pokazywać - podkreślił Andrzej Duda.

Powiązany Artykuł

pap pomnik rzezi wołyńskiej 1200.jpg
Warszawa: uroczystości ku czci ofiar rzezi wołyńskiej

Prezydent zaznaczył, że "chciałby, żeby pamięć o ludbójstwie, zbrodni na Wołyniu, przerodziła się we wspomnienie także dobra i serca". - Myślę, że na tym zależy zarówno Polakom, jak i naszym sąsiadom z Ukrainy - podsumował.

Wydarzenia na Wołyniu

Według szacunków polskich historyków, w czasie II wojny światowej na Wołyniu i w Małopolsce ukraińscy nacjonaliści zamordowali około 100 tys. Polaków, w akcjach odwetowych mogło zginąć od 10 do 12 tys. Ukraińców.

Obchody Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa, dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej, odbędą się także między innymi w Gdańsku, Krakowie, Tarnowie, Przemyślu i we Wrocławiu. 

msze, IAR, PAP

Polecane

Wróć do strony głównej