Krzysztof Szubert: już 150 mln osób przekazało swoje dane przez aplikację FaceApp

- Zanim coś zainstalujemy w smartfonie, warto wrzucić nazwę aplikacji do sieci i zobaczyć czy coś już o niej wiadomo. Internauci zazwyczaj monitorują tego typu negatywne rzeczy i to szybko wypływa do opinii publicznej – powiedział w Polskim Radiu 24 Krzysztof Szubert, były wiceminister cyfryzacji, odnosząc się do kwestii aplikacji FaceApp.

2019-07-20, 17:20

Krzysztof Szubert: już 150 mln osób przekazało swoje dane przez aplikację FaceApp
zdjęcie ilustracyjne. Foto: pixabay

Posłuchaj

20.07.19 Krzysztof Szubert: 150 mln osób przekazało swoje dane
+
Dodaj do playlisty

Chodzi o aplikację, która pozwala na przetwarzanie zdjęć za pomocą sztucznych sieci neuronowych. Po wgraniu fotografii twarzy program pozwala na jej modyfikację – można zmienić kolor włosów, a nawet płeć. W ostatnich dniach popularna stała się opcja postarzania twarzy.

Aplikacja pojawiła się w 2017 r. Stworzyła ją rosyjska firma Wireless Lab, której dyrektorem jest Jarosław Gonczarow. Firma jest zarejestrowana w Rosji i działa w ramach rosyjskiego prawodawstwa. Oznacza to, że rosyjskie służby mogą mieć dostęp do danych, które Wireless Lab zbiera i przechowuje.

- Mamy teraz moment sporego szaleństwa z tą aplikacją. Co ciekawe, nie jest to nowa aplikacja, bo istnieje na rynku już od dwóch lat. Choć może teraz trochę lepiej działa. Daliśmy się wciągnąć w pewien trend, uruchomiony w dużej mierze przez celebrytów. Z najnowszych danych wynika, że aplikacja ma 150 mln pobrań. Tyle mniej więcej ludzi już przekazało za jej pośrednictwem sporo danych o sobie – powiedział w Polskim Radiu 24 Krzysztof Szubert.

Gość PR24 poinformował również, jakiego rodzaju dane mogły zostać udostępnione przez FaceApp. - Poza zdjęciem, internauci udostępnili również na swoim telefonie katalog, na którym są pozostałe zdjęcia z urządzenia. Udostępnili też swoje dane geolokalizacyjne – to, skąd pochodzą. Udostępniona została też historia wyszukiwania w przeglądarce oraz inne dane, nie do końca wiadomo jakie  – podkreślił.

REKLAMA

Jak zaznaczył, rosyjskie firmy, które zbierają informacje i działają na terenie Rosji, zgodnie z tamtejszym prawem - na życzenie rosyjskiej administracji - muszą udostępnić dane zbierane przez takie aplikacje jak FaceApp.

Więcej w całej audycji.

Rozmawiał Mateusz Drozda.

-------------

REKLAMA

Data emisji: 20.07.2019

Godzina emisji: 16.06

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej