Sławomir Neumann o rezygnacji Hany Zdanowskiej ze sztabu PO-KO: jej wizja była wizją defensywną
Wizja dot. wyborów, którą zaproponowała w regionie łódzkim Hanna Zdanowska była wizją defensywną. My chcemy wygrać tam wybory, a nie powielić ich wyniku - powiedział w środę szef klubu parlamentarnego PO-KO Sławomir Neumann.
2019-07-31, 09:56
Prezydent Łodzi i szefowa Platformy Obywatelskiej w Łódzkiem Hanna Zdanowska ogłosiła we wtorek, że zrezygnowała z udziału w sztabie wyborczym KO. Zdanowska ogłosiła swoją decyzję po tym, jak lider PO Grzegorz Schetyna ogłosił na konferencji prasowej we wtorek "jedynki" Komitetu Obywatelskiego. W oświadczeniu wysłanym we wtorek do mediów Zdanowska napisała m.in., że proponowała zupełnie inną listę kandydatów.
- Uważam, że wizja, którą zaproponowała Hanna Zdanowska była wizją defensywną w regionie łódzkim. My chcemy wygrać tam wybory, a nie chcemy powielić wyniku - powiedział w środę w Polsat News szef klubu parlamentarnego PO-KO Sławomir Neumann.
Na pierwszym miejscu listy KO w Łodzi znalazł się dziennikarz i komentator sportowy Tomasz Zimoch. Kolejne miejsca to b. siatkarka i obecna posłanka Małgorzata Niemczyk, Dariusz Joński z Inicjatywy Polskiej, wiceprezydent Łodzi Krzysztof Piątkowski i radna Antonina Majchrzak.
"Bić się o każdy głos"
Z nieoficjalnych informacji wynika, że Zdanowska na pierwszym miejscu łódzkiej listy KO widziała raczej b. ministra sprawiedliwości i infrastruktury posła PO Cezarego Grabarczyka; ostatecznie będzie on "jedynką" w Piotrkowie Trybunalskim (okręg nr 10).
REKLAMA
- Cezary Grabarczyk jest "jedynką" w innym okręgu. Walczy w okręgu, w którym jest Antoni Macierewicz. Jest politykiem wagi ciężkiej i staje przeciwko Macierewiczowi - przypomniał Neumann. Dodał, że w jego ocenie "nikt nie ma komfortu startu".
- Każdy jeżeli z Koalicji Obywatelskiej startuje, musi codziennie rano iść i bić się o każdy głos nawet w trudnym terenie - podkreślił.
dcz
REKLAMA