YouTube cenzuruje słowa abp. Jędraszewskiego. Co z wolnością wypowiedzi?
Nagranie z homilią abp. Marka Jędraszewskiego zostało przywrócone przez serwis YouTube, po jego wcześniejszym skasowaniu. Serwis ocenił, że "materiał ma wartość dokumentalną lub wypełnia przesłanki interesu publicznego". W wielu miejscach brakuje jednak przytoczonych wszystkich słów duchownego.
2019-08-07, 14:12
Materiał na swoim kanale YouTube opublikowało Radio Maryja, które w poniedziałek poinformowało o zablokowaniu filmu z homilią.
Powiązany Artykuł
Abp Jędraszewski: czerwona zaraza już nie chodzi po naszej ziemi, ale pojawiła się nowa
Kazanie zostało wygłoszone 1 sierpnia w ramach obchodów 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Metropolita krakowski przywoływał poezje powstańcze, przypomniał także wiersz Józefa "Ziutka" Szczepańskiego "Czerwona zaraza". Hierarcha podkreślił, że z "powstańczych mogił narodziła się nowa Polska, choć na jej narodzenie trzeba było czekać bardzo długo. Najpierw do 1989 r. do pierwszych przebłysków odzyskiwania suwerenności przez nasze państwo". Dodał następnie "Wiemy, że czerwona zaraza już po naszej ziemi na szczęście nie chodzi, co wcale nie znaczy, że nie ma nowej, która chce opanować nasze dusze, nasze serca i umysły. Nie marksistowska, bolszewicka, ale zrodzona z tego samego ducha, neomarksistowska. Nie czerwona, ale tęczowa".
Podkreślił, że istnieje paradoks, uchwycony w rzymskiej sentencji "Gdzie jest najwyższe prawo, tam i najwyższa niesprawiedliwość". - Bo prawem, jeśli nie ma ono odniesienia do Boga, można niekiedy tak manipulować, że w imię rządów prawa można krzywdzić – zaznaczył metropolita.
REKLAMA
- Największa tolerancja, a jednocześnie szczyt nietolerancji. Na ustach tych, którzy głoszą wszem i wobec tolerancję, pojawiają się przemoc, poniżanie, szyderstwo z najświętszych znaków, Matki Boskiej Częstochowskiej, samej Przenajświętszej Dziewicy, a w ostatnich dniach także symbolu Polski Walczącej – podkreślił dalej abp Jędraszewski.
Nie milkną komentarze
Administracja serwisu YouTube ostrzegła Radio Maryja, że jeżeli umieszczanie takich treści będzie się powtarzać serwis nałoży ostrzeżenie na cały kanał nadawcy i uniemożliwi mu czasowo umieszczania nagrań na YouTube, albo nawet usunie kanał Radia Maryja.
Oburzenie na decyzję serwisu YouTube wobec kanału Radia Maryja wyraziło m.in. Centrum Monitoringu Wolności Prasy działające przy Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich. "Jest to skandaliczne naruszenie zasady wolności słowa, która jest fundamentem ustroju każdego demokratycznego państwa" - napisało CMWP.
REKLAMA
We wtorek popołudniu do sprawy odniosła się szefowa działu polityki publicznej i relacji rządowych Google’a – właściciela platformy YouTube - Maria Poślad. "Rzadko podejmujemy decyzję o blokadzie, która jest błędna. Jeśli tak się stanie, po weryfikacji przywracamy treści. Oceniając je, bierzemy pod uwagę kontekst, np. to, czy materiał ma wartość dokumentalną lub wypełnia przesłanki interesu publicznego. Dlatego wideo wróciło na YT" - napisała na Twitterze Poślad.
Wojna ideologiczna
Fragment wypowiedzi duchownego komentował m. in. Robert Biedroń, lider Wiosny. - Biskup Jędraszewski nie zdaje sobie sprawy, że od mowy nienawiści do przestępstw z nienawiści, od słowa „tęczowa zaraza” do rzucenia kamieniem i pobicia drugiej osoby jest bardzo bliska droga, i on przyłożył do tego rękę – ocenił polityk.
Powiązany Artykuł
Sondaż IBRIS: Polacy nie popierają postulatów środowisk LGBT
Kilka dni wcześniej, jeszcze przed homilią metropolity krakowskiego, odnosząc się do przemocy obecnej w przestrzeni publicznej, której doświadczają także duchowni i osoby wierzące, głos zabrał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Abp Stanisław Gądecki napisał list do duchownego, który został pobity przed sprawowaniem Mszy świętej.
REKLAMA
"Ze smutkiem dostrzegam eskalację wrogich zachowań wobec ludzi wierzących, w tym stosowanie przemocy symbolicznej i fizycznej. Choć w społeczeństwie pluralistycznym różnice światopoglądowe są oczywistością, nigdy nie mogą być usprawiedliwieniem dla tego typu nieludzkich czynów" – czytamy w liście przewodniczącego KEP.
Aktualną sytuację oraz słowa metropolity krakowskiego skomentował również prezydent RP Andrzej Duda. W Polsat News ocenił, że arcybiskup Jędraszewski mówił o sporze ideologicznym. Podkreślił, że arcybiskup Marek Jędraszewski jest filozofem i z jego wypowiedzi jasno wynika, że on patrzy na te kwestie z punktu widzenia ideologii, a nie z punktu widzenia człowieka oraz, że osobiście nie ma żadnych wątpliwości, że metropolita krakowski ma ogromny szacunek do człowieka i nikt w to nie wątpi.
Prezydent dodał, że metropolita z punktu widzenia filozofa opowiedział się w tym ideologicznym sporze w sposób zdecydowany. Andrzej Duda zapewnił, że jako prezydent jest otwarty na każdego obywatela - niezależnie od tego jaką ideologię ten obywatel głosi. Pod warunkiem, że nie chodzi o ideologię agresywną i społecznie szkodliwą.
pg, pap,iar
REKLAMA
REKLAMA