Marcin Horała ws. Sławomira Neumanna: oczekujemy jego dymisji

- Wszystkie partie polityczne powinny przestrzegać wysokich standardów. Oczekujemy odwołania ze swoich funkcji polityków opozycji, na których ciążą zarzuty zatajania majątku - powiedział we wtorek poseł PiS Marcin Horała przedstawiając tablicę "Afera Neumanna - standardy Schetyny".

2019-08-13, 13:00

Marcin Horała ws. Sławomira Neumanna: oczekujemy jego dymisji
Marcin Horała obok ustawionej przez siebie tablicy w Sejmie. Foto: Prawo i Sprawiedliwość/Twitter
  • Marcin Horała powiedział, że jego partia - PiS - oczekuje od opozycji odwołania Sławomira Neumanna ze stanowiska szefa klubu PO-KO
  • Poseł PiS podkreślił, że oczekiwania dotyczą odwołania ze swoich funkcji także pozostałych polityków opozycji, na których ciążą zarzuty zatajania majątku
  • To efekt złożenia w zeszłym tygodniu przez CBA zawiadomienia do prokuratury po kontroli oświadczeń majątkowych Sławomira Neumanna
  • Marcin Horała odsłonił w Sejmie tablicę z m.in. hasłem "Afera Neumanna - standardy Schetyny"

W minionym tygodniu Centralne Biuro Antykorupcyjne poinformowało o złożeniu zawiadomienia do prokuratury po kontroli oświadczeń majątkowych posła PO-KO Sławomira Neumanna. Według portalu wPolityce.pl, zawiadomienie trafiło do Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze. Z informacji portalu wynika, że kontrola CBA dotyczyła prawdziwości i prawidłowości oświadczeń o stanie majątkowym z lat 2013-18 przez Sławomira Neumanna jako posła i jako wiceministra zdrowia (2012-2015). Trwała ona od września 2018 r. do czerwca 2019 r. Neumann miał nie wpisać do oświadczenia jednego z samochodów - kupionej przez żonę mazdy 3 z 2014 r. Ponieważ Neumannowie mają wspólnotę majątkową, samochód powinien być w jego oświadczeniach - wynika z ustaleń CBA cytowanych przez portal.

Powiązany Artykuł

pap sławomir neumann 1200.jpg
CBA złożyło zawiadomienie do prokuratury po kontroli oświadczeń Sławomira Neumanna

Pytania parlamentarzysty

Podczas wtorkowej konferencji prasowej Horała przypomniał, że zwracał na tę sprawę uwagę podczas piątkowej debaty w Sejmie. - Cztery dni temu w Sejmie wezwałem do dymisji szefa klubu PO-KO Sławomira Neumanna po publikacjach medialnych, które wskazują na - delikatnie mówiąc - daleko idące nieprawidłowości w jego sprawach majątkowych - mówił poseł PiS.

- Nadal nie usłyszeliśmy żadnej odpowiedzi na te pytania. Odpowiedzi na pytanie, skąd wziął 88 tys., które w 2015 r. wpłacił gotówką na swoje konto lub gotówką spłacając karty kredytowe i kredyty. Tej odpowiedzi nie dostaliśmy - dodał. Marcin Horała przypomniał, że był to ten sam rok, w którym Sławomir Neumann "jako wiceminister zdrowia podjął działania, które skończyły się zarzutami prokuratorskimi za nielegalne sprzyjanie jednej z prywatnych klinik".

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Piotr Borys (PO): Sławomir Neumann rozważa kroki prawne wobec CBA

REKLAMA

- Jak to jest możliwe, że na koniec grudnia deklaruje, że razem z żoną mają 20 tys., po czym po dwóch dniach żona kupuje samochód za 50 tys. i ten samochód nie zostaje wpisany do oświadczenia majątkowego? Jakie to ważne, związane z pełnieniem mandatu posła, przedmioty kupował w grudniu przed świętami w perfumeriach czy w galeriach alkoholi płacąc za to pieniędzmi z konta poselskiego, z konta na działalność poselską, na biuro poselskie? Czy te pieniądze zostaną polskim podatnikom oddane? - pytał Marcin Horała.

Tablica w Sejmie

- Na te pytania cały czas nie usłyszeliśmy odpowiedzi i cały czas nie ma żadnej reakcji szefa PO Grzegorza Schetyny na te działania, które być może skończą się zarzutami prokuratorskimi. Ale już teraz widać, że są mocno nieetyczne i Polacy powinni usłyszeć jakieś wyjaśnienia i powinna być reakcja Grzegorza Schetyny, na którą czekamy. Będziemy odliczać kolejne dni bez tej reakcji. Nie pozwolimy PO, aby nie stosowała się do wysokich standardów, które wyznacza PiS. Wszystkie partie polityczne powinny przestrzegać wysokich standardów - podkreślił polityk PiS.

Marcin Horała za progiem jednego z gabinetów klubowych PiS w głównym korytarzu Sejmu ustawił tablicę, na której widnieje hasło "Afera Neumanna - standardy Schetyny" oraz zapytanie, kiedy nastąpi dymisja szefa klubu PO-KO. - Ta tablica będzie prezentowana w Sejmie do czasu, aż będzie jakaś reakcja Grzegorza Schetyny. Będzie to taka tablica wstydu PO, która dużo mówi o standardach - oświadczył polityk PiS.

Powiązany Artykuł

PAP Sławomir Neumann 1200.jpg
Sławomir Neumann ws. zawiadomienia CBA: to polityczna sprawa

Oświadczenie posła PO-KO

W minionym tygodniu Sławomir Neumann w oświadczeniu odniósł się do zawiadomienia CBA i doniesień portalu wPolityce.pl. "Zawiadomienie złożone przez CBA do prokuratury, w związku z moim oświadczeniem majątkowym, traktuję jako czysto polityczną sprawę" - podkreślił polityk. Jak podał, oświadczenia majątkowe składał od 17 lat i nigdy nie było do nich zastrzeżeń.

REKLAMA

Podobnie - według niego - było w przypadku jego żony, która - jak napisał - "rzetelnie składała oświadczenia, uwzględniając wszelkie składniki majątku". "Pomimo tego, iż nie zgadzałem się z niektórymi interpretacjami przepisów stosowanymi przez CBA, złożyłem odpowiednie korekty w tych oświadczeniach. Nigdy też, jak to sugerują niektórzy dziennikarze, na podstawie przecieków z CBA, nie zatrudniałem w swoim biurze poselskim nikogo ze swojej rodziny" - oświadczył Sławomir Neumann.

bb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej