Wyścig z czasem w Jaskini Wielkiej Śnieżnej trwa. Ratownicy dotarli na dno odkrytej studzienki

2019-08-22, 11:20

Wyścig z czasem w Jaskini Wielkiej Śnieżnej trwa. Ratownicy dotarli na dno odkrytej studzienki
Ratownicy dotarli w piątek do ciał obydwu grotołazów w Jaskini Wielkiej Śnieżnej – poinformował ratownik dyżurny TOPR. Foto: youtube.com/Topr Topr

- Ratownicy prowadzący akcję w Jaskini Wielkiej Śnieżnej w Tatrach dotarli na dno odkrytej w środę trzymetrowej studzienki. Udrożnienia wymaga jeszcze wejście do kolejnej szczeliny, tak zwanej pochylni - powiedział Jan Krzysztof, naczelnik TOPR.

Posłuchaj

Ratownicy kontynuują działania pirotechniczne w poszukiwaniu grotołazów (IAR)
+
Dodaj do playlisty
  • Ratownicy kontynuują działania pirotechniczne w poszukiwaniu grotołazów
  • Naczelnik TOPR Jan Krzysztof powiedział, że od soboty w akcji wzięło udział w sumie około 50 osób
  • Ratownicy i pirotechnicy pracowali w Jaskini Wielkiej Śnieżnej całą noc
  • Na razie nie ma informacji, by ratownicy natrafili na ślad speleologów

Powiązany Artykuł

PAP Tatry ratownicy jaskinia 1200.jpg
Tatry: rozpoczęła się piąta doba poszukiwań grotołazów uwięzionych w Jaskini Wielkiej Śnieżnej

- Nie wiemy jeszcze, czy będzie tam konieczne dodatkowe strzelanie, czy po usunięciu materiału skalnego uda się wejść do kolejnej szczeliny. Z informacji pracujących na miejscu ratowników wynika, że pochylnia w dalszej części wygląda już na na tyle obszerną, że da się w niej poruszać bez działań pirotechnicznych - poinformował Jan Krzysztof.

Pogoda umożliwiła użycie śmigłowca

Plan działania ratowników na czwartek zakłada wejście do dalszego odcinka korytarza. Ratownicy ocenią, czy będzie tam potrzebne dalsze poszerzanie otworu za pomocą ładunków wybuchowych, czy też wystarczy usunięcie gruzu.

W czwartek rano, po jednodniowej przerwie, znowu możliwe było użycie śmigłowca do transportu ratowników i sprzętu niezbędnego do wejścia do jaskini. Z gór ustąpiła mgła i przestał padać deszcz. W ciągu dnia pogoda znowu ma się zmienić na niekorzystną, dlatego ratownicy zamierzają wykorzystywać okna pogodowe, które umożliwiają kolejne loty śmigłowca.

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Obryw Skalny w Jaskini Wielkiej Śnieżnej. Akcja ratunkowo-poszukiwawcza opóźniona

- Użycie śmigłowca niezwykle nam ułatwia pracę, ponieważ w przeciwnym razie ekipy muszą pieszo iść ze sprzętem z Doliny Małej Łąki do wlotu jaskini - wyjaśnił naczelnik.

- Przygotowujemy kolejny zespół, który będzie transportował zaopatrzenie do bazy podziemnej. W zależności od tego, jak sytuacja się będzie rozwijać, mamy opracowane różne warianty pod względem ludzi, taktyki i potrzebnego sprzętu - dodał.

Akcja w trudnych warunkach

Jan Krzysztof powiedział też, że od soboty w akcji wzięło udział w sumie około 50 osób. Wskazał, że niektórzy ratownicy byli już kilka razy w jaskini. Do wczoraj podczas akcji odnotowano 84 wejścia.

Powiązany Artykuł

topr 1200 pap.jpg
Akcja ratunkowa w Jaskini Wielkiej Śnieżnej. TOPR: szanse przeżycia grotołazów są bliskie zera

Jan Krzysztof dodaje, że ekipa poszukiwawcza w środę natknęła się na studnię o szerokości metra i głębokości trzech metrów, dlatego kontynuowano działania pirotechniczne. Od studni odchodzi boczny korytarz, który nie został jeszcze rozpoznany przez ratowników.

- Mamy nadzieję, że wystarczy jeden udany strzał - bo to kruszenie tych skał w różny sposób przebiega - i wtedy ratownik będzie mógł zejść, po odpowiednim przygotowaniu, również asekuracji, do tej studzienki i ocenić co dalej - wskazywał naczelnik TOPR. 

Akcja prowadzona jest w trudnych warunkach. Odcinek, który eksplorowali poszukiwani grotołazi, do tej pory został słabo zbadany, a niektóre jego fragmenty są niezwykle wąskie.

Powiązany Artykuł

Wielka-Sniezna-pap-1200.jpg
Taternik: to najtrudniejsza akcja ratunkowa w historii Wielkiej Śnieżnej

Dwaj mężczyźni zostali odcięci przez wodę, która zalała część korytarza w tak zwanych Przemkowych Partiach - w części uważanej za najtrudniejszą w całej jaskini.

Dotychczas w historii odkrywania Wielkiej Jaskini Śnieżnej doszło do 5 śmiertelnych wypadków. To największa i najdłuższą jaskinią w Polsce. Ma blisko 24 kilometry długości i ponad 800 metrów głębokości.

pkur

Polecane

Wróć do strony głównej