M. Morawiecki: przez cztery lata dochód rozporządzalny wzrósł o ok. 450 zł

2019-08-24, 11:00

M. Morawiecki: przez cztery lata dochód rozporządzalny wzrósł o ok. 450 zł
Premier Mateusz Morawiecki na toruńskiej konwencji PiS. Foto: PAP/Paweł Skraba

- Przez cztery lata pokazaliśmy, ile można zrobić w krótkim czasie dla najsłabszych - dla młodych ludzi, dla seniorów, rolników, pracowników - mówił premier Mateusz Morawiecki na bydgoskiej konwencji wyborczej Prawa i Sprawiedliwości. - Dochód rozporządzalny wzrósł o 400-450 złotych od 2015 roku. To blisko trzy razy więcej, niż wyniósł wzrost w czasach naszych poprzedników - podkreślił szef rządu.

Posłuchaj

(24.08.19) Premier Mateusz Morawiecki na toruńskiej konwencji Prawa i Sprawiedliwości (Polskie Radio 24)
+
Dodaj do playlisty
  • Premier Mateusz Morawiecki wystąpił na regionalnych konwencjach programowych Prawa i Sprawiedliwości w Toruniu i Bydgoszczy.
  • Premier podkreślał, że "Polska jest w okresie równowagi gospodarczej".
  • Premier: PiS prowadzi politykę opartą na dwóch filarach - na jakości finansów publicznych i polityce społecznej, która zmienia politykę całego kraju.
  • Premier: dochód rozporządzalny wzrósł o 400-450 złotych od 2015 roku. To blisko trzy razy więcej, niż wyniósł wzrost w czasach naszych poprzedników.
  • Premier: jesteśmy reprezentacją słabszych, poszkodowanych, którzy dzisiaj odzyskali należne im miejsce w społeczeństwie i w Polsce.

Powiązany Artykuł

KO_1200.jpg
Publicyści w Polskim Radiu 24: kampania wyborcza w pełni

- To dobry czas dla Polski, ale to czas, w którym - po czterech latach kadencji - trzeba zdać sprawozdanie przed narodem: co udało się zrobić, co można było zrobić lepiej - mówił premier Mateusz Morawiecki.

- Trzeba zadać sobie pytanie: czy teraz żyje się lepiej, niż cztery, pięć lat temu - mówił szef rządu. - Dochód rozporządzalny wzrósł o 400-450 złotych od 2015 roku. To blisko trzy razy więcej, niż wyniósł wzrost w czasach naszych poprzedników - podkreślił szef rządu.

"Żaden rząd nie miał takiego osiągnięcia"

- W 2017 roku mieliśmy - po raz pierwszy od 28 lat transformacji - zmniejszający się dług publiczny w wartościach bezwzględnych, a w 2018 roku w relacji do PKB. Żaden rząd nie miał takiego osiągnięcia - dodał szef rządu.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Premier zapowiedział pomoc dla rolników poszkodowanych przez suszę

- My jesteśmy reprezentacją słabszych, tych poszkodowanych, którzy dzisiaj - mam nadzieję, że widzą to i wiedzą o tym - odzyskali należne im miejsce w społeczeństwie i w Polsce - podkreśłił Mateusz Morawiecki.

Szef polskiego rządu podkreślał też, że "w rdzeniu naszego planu na rzecz odpowiedzialnego rozwoju jest przyciąganie inwestorów z całego świata". - To tworzy miejsca pracy i wypycha w górę wynagrodzenia - podkreślił w Bydgoszczy premier Mateusz Morawiecki.

Przed Bydgoszczą - Toruń

Konwencja bydgoska jest drugą w ten weekend. Pierwsza odbyła się w Toruniu. Premier Mateusz Morawiecki, który wystąpił także na tamtej konwencji, podkreślał, że Polska jest "w okresie wyjątkowej równowagi gospodarczej". - Znakiem firmowym Prawa i Sprawiedliwości jest polityka oparta na jakości finansów publicznych i polityce społecznej, która zmienia oblicze całego kraju - podkreślił premier.

- W czasach zmiennej pogody gospodarczej ważne jest, kto rzeczywiście ma jakie umiejętności w zarządzaniu gospodarką, sprawami gospodarczymi, finansowymi. Jesteśmy w ciągu ostatnich lat w okresie równowagi gospodarczej, dostrzeganej także przez Komisję Europejską - podkreślił  Toruniu Mateusz Morawiecki.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] "Dobry czas dla Polski". PiS zaprezentowało nowy billboard wyborczy

Szef rządu podkreślił, że agencja FTSE Russell przyjęła Polskę do grona państw rozwiniętych. Jego zdaniem, stało się to dlatego, że rząd PiS potraktował instytucje państwa i samo państwo jak "największy skarb i największe dobro". - Tylko dzięki temu naprawa instytucji publicznych, a zwłaszcza instytucji podatkowych doprowadziła do tego, że dzisiaj, w tym roku, w zeszłym roku przeznaczamy na cele społeczne, rozwojowe, gospodarcze, prospołeczne, prorodzinne 80 do 90 mld zł - dodał Mateusz Morawiecki.

Premier zaznaczył, że rząd PiS prowadzi politykę opartą na dwóch filarach - "na jakości finansów publicznych i polityce społecznej, która zmienia politykę całego kraju". - To jest znak firmowy Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Morawiecki.

"Polskę trzeba mieć w sercu"

- My jesteśmy rządem patriotycznym. Uważamy, że Polskę nie tylko trzeba mieć w sercu, ale też, że trzeba robić wszystko, by Polska krok po kroku stawała się coraz piękniejsza - dodał Mateusz Morawiecki.

- U źródeł sukcesu gospodarczego PiS stoją wielkie zmiany w finansach publicznych - podkreślił.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] J. K. Ardanowski: Polska jest w końcu krajem sprawiedliwym

Mateusz Morawiecki mówił m.in. o wprowadzonym przez rząd PiS programie obniżenia podatku PIT dla młodych ludzi. - Młodzi ludzie! Chcemy, by dla was stworzone były jak najlepsze warunki do studiowania, do pracy. Wiemy, że im więcej jest pracy, tym lepsze są wynagrodzenia. Polacy muszą zarabiać na poziomie europejskim - to nasz program - zaznaczył Mateusz Morawiecki.

PiS otwarte na merytoryczną debatę

Szef rządu podkreślił, że jego ugrupowanie chętnie debatowałby na programy z opozycją. - Gdyby opozycja przedstawiła jakiś realny program, gdyby zgodziła się na to, żeby dyskutować o programach, ja bardzo chętnie dyskutowałbym na programy, (...) wtedy moglibyśmy doprowadzić do jeszcze lepszego programu - powiedział.

Premier zadeklarował chęć porozumienia ponad podziałami. - Chcemy zgody, (...) chcemy, żeby ponad podziałami politycznymi panowała zgoda wobec najważniejszych kierunków rozwoju Polski. Możemy różnić się, mieć różne regionalne pochodzenie, ale chcemy, żeby Polska była pod jednym dachem - mówił.

>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] PiS ma pół miliona podpisów. Szef komitetu wyborczego: prezes będzie w każdym okręgu

Chodzi o to, jak podkreślił, żeby tworzyć najlepsze warunki rozwoju dla Polaków. - Żeby nie znikały kolejne setki tysięcy młodych ludzi, nie wyjeżdżały kolejne fale emigracji z Polski, tylko żeby tutaj przyjeżdżali ludzie z powrotem - rodacy, którzy naszą ojczyznę opuścili. To też jest jeden z podstawowych punktów naszego programu na kolejne cztery lata, jeśli rodacy nam zaufają - wskazał. Jak mówił, wszyscy Polacy "muszą zmieścić się w Polsce". - Jest tutaj dla was miejsce - dla wszystkich Polaków - deklarował.

Konwencja elementem kampanii

Toruńskie i bydgoskie spotkania polityków PiS są elementem kampanii przed jesiennymi wyborami do Sejmu i Senatu. Szef Komitetu Wykonawczego PiS, Krzysztof Sobolewski, zapowiedział, że przedstawiciele tego ugrupowania będą jeździć na spotkania z Polakami do wszystkich okręgów wyborczych. - Chcemy dotrzeć do każdego sołectwa, do każdej gminy - zarówno nasi kandydaci, jak i nasi liderzy - powiedział Krzysztof Sobolewski.

- Każdy okręg jest dla nas istotny, w każdym chcemy ciężko pracować, w każdym chcemy, żeby nasi kandydaci zdobywali poparcie - mówi portalowi PolskieRadio24.pl zastępca rzecznika prasowego PiS Radosław Fogiel, który wyjaśnia w jakim celu politycy PiS będą spotykać się z Polakami. - Będziemy rozmawiać, mówić o tym co zrobiliśmy i co chcemy zrobić, ale też słuchać tego, co Polacy mają nam do powiedzenia - tłumaczy Fogiel.

W konwencjach będą uczestniczyć liderzy Prawa i Sprawiedliwości - prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki. - Nasi liderzy będą brać udział w tych konwencjach czasami razem, czasami na zmianę, w zależności od możliwości logistycznych, bo ta kampania jest dość krótka - wyjaśnia Fogiel.

Polskie Radio 24, IAR, PAP/ mbl

Polecane

Wróć do strony głównej