W PKW wylosowano numery list komitetów wyborczych

Losowanie w PKW było podzielone na dwie części. W pierwszej wylosowano komitety ogólnopolskie, czyli takie, którym udało się zarejestrować listy wyborcze do Sejmu w całym kraju. Mowa o pięciu komitetach. Są to KW: PSL-Koalicja Polska, Prawo i Sprawiedliwość, Sojusz Lewicy Demokratycznej oraz Konfederacja Wolność i Niepodległość, a także KKW: Koalicja Obywatelska-PO-Zieloni. Wylosowały one numery odpowiednio od jednego do pięciu. 

Po zakończeniu losowania w PKW, przedstawiciele ogólnopolskich komitetów wyborczych zgodnie podkreślali, że wylosowane numery nie mają znaczenia, ale jednocześnie wyrażali zadowolenie z cyfr, jakie przydzielił im los. Piotr Zgorzelski z PSL wierzy, że wynik losowania i "jedynka", jaka przypadła jego komitetowi, przełoży się na wynik wyborów.

- Pierwsi na starcie, pierwsi na mecie. Fortuna sprzyja najlepszym. Oczywiście bardzo się cieszymy, to jest swoiste zobowiązanie i będziemy starali się temu sprostać - powiedział po głosowaniu portalowi PolskieRadio24.pl Piotr Zgorzelski z PSL.

Zadowolony z wyniku losowania był także przewodniczący komitety wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski, który uznał wylosowaną przez PiS "dwójkę" za dobry prognostyk. - Losowanie jak losowanie, nie przywiązujemy do tego wagi. To urok kampanii wyborczej. Jest to dobra wróżba na drugą kadencję - ocenił Sobolewski w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl.

REKLAMA

Dziennikarze pytali też Sobolewskiego o kandydata PiS w wyborach do Sejmu z okręgu katowickiego Leszka Piechotę, który jeszcze przed piątkowym losowaniem w PKW zamieścił na swoim plakacie wyborczym numer listy i miejsce. Podany przez niego numer listy, czyli 2, zgadzał się z wynikiem losowanie w Komisji.

- Jak widać ktoś ma zdolności i widzi w przyszłość. Chętnie porozmawiam z panem senatorem, kandydatem, skąd wiedział o numerze listy, przyda się na przyszłość takie przewidywanie - zaznaczył Sobolewski.

Ustatysfakcjonowani wynikiem losowania byli również przedstawiciele Komitetu Wyborczego Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Julia Zimmermann z Partii Razem, która wchodzi w skład z KW SLD mówi, że jej komitet liczył na wylosowanie trójki. - Trzy pokolenia lewicy, trzy partie, które razem startują. Idealny numer, dokładnie na to liczyliśmy - mówi Ziemmermann. 

Witold Tumanowicz z KW Konfederacja Wolność i Niepodległość powiedział portalowi PolskieRadio24.pl, że cieszy się z wylosowania "czwórki", bo dzięki temu jego komitet znalazł się przed Koalicją Obywatelską. - Jesteśmy w tym momencie przed Koalicją Obywatelską. Jeśli będziemy mieli wynik większy niż Koalicja Obywatelska, to bardzo dobrze - mówi Tumanowicz, który zarazem dodaje, aby nie przywiązywać dużej wagi do wylosowanych cyfr. - To jest taka astrologiczna zabawa, której nie ma sensu poświęcać dużo czasu, ponieważ najważniejsze jest to, co będzie 13 października, czyli wynik wyborczy - wyjaśnia Tumanowicz.

Z kolei Mariusz Witczak z Koalicji Obywatelskiej porównuje wylosowane numerki do szkolnych ocen. - Bardzo dobra ocena w szkole i bardzo dobry numer i dobra prognoza na najbliższe wybory. I gdyby ją zestawiać z "dwóją" w szkole, w tej wrześniowej, szkolnej poematyce, to możemy się bardzo cieszyć - mówił Witczak. 

REKLAMA

Dziś wylosowano również numery dla komitetów, które nie zarejestrowały list we wszystkich okręgach. Mowa o czterech komitetach. KW Prawicy przypadła "szóstka", "siódemkę" wylosowała Akcja Zawiedzionych Emerytów i Rencistów, "ósemkę" los przydzielił Bezpartyjnym Samorządowcom, a "dziewiątkę" Skutecznym Piotra Liroya-Marca. ​Wybory parlamentarne odbędą się 13 października. 

MF, PolskieRadio24.pl