Akcja "Iskra Pamięci". Płonie 20 tys. zniczy

Na stołecznym Placu Piłsudskiego płonie już 20 tysięcy zniczy z okazji "Iskry Pamięci". Wydarzenie upamiętnia oficerów wojska polskiego i policji zamordowanych przez Sowietów wiosną 1940 roku w Katyniu.

2019-09-14, 16:54

Akcja "Iskra Pamięci". Płonie 20 tys. zniczy
Orzeł wojskowy wg wzoru z roku 1919. Foto: Screenshot Youtube/Polskie Radio

Posłuchaj

W akcji "Iskra Pamięci" bierze udział Polskie Radio. O archiwalnych nagraniach, które można usłyszeć w Warszawie, opowiada kierownik Redakcji i Informacji Multimedialnych Archiwum Polskiego Radia Joanna Mitko (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Znicze ustawione są w kształt orła wojskowego według wzoru z 1919 roku.


Znicz mógł zapalić każdy. Rozdawali je wolontariusze, którzy przyznają, że akcja cieszy się dużym zainteresowaniem, a wszystko idzie sprawnie i zgodnie z planem. - Szczególnie osoby starsze, które przychodzą zapalić znicz, wspominają przy okazji swoich przodków, którzy byli w wojsku - powiedział jeden z wolontariuszy. Dodał, że na wielu twarzach widać wzruszenie.

Wspomnienia uczestników wojny

- Przyszłam tutaj z dziećmi. Chcę im dawać przykład i kształtować w nich postawy patriotyczne - mówi jedna z uczestniczek akcji.

REKLAMA

Zgromadzeni na placu Piłsudskiego wspominali, kiedy dowiedzieli się o zbrodni katyńskiej. - O Katyniu dowiedziałem się dopiero w Anglii, kiedy wyruszaliśmy do Europy. Wiedzieliśmy wtedy bardzo mało, ale bardzo tę informację przeżywaliśmy - mówił major Marian Słowiński, żołnierz generała Maczka i uczestnik kampanii wrześniowej.

>>> [ZOBACZ TAKŻE] Z. Chmiel: "Iskra Pamięci" to upamiętnienie polskich ofiar na wschodzie

Na Placu Piłsudskiego można spotkać członków Grupy Historycznej "Zgrupowanie Radosław". Założyli mundury z 1939 roku. Wśród nich jest Tomasz Karasiński. - Idziemy w takich samych mundurach, w których ginęli polscy oficerowie w Katyniu. Dzisiaj w ich intencji zapalamy orła ze zniczy - powiedział.

Wnuczka ofiary katyńskiej wspomina dziadka

Anna Zieniewicz-Sikorska, wnuczka generała dywizji Franciszka Sikorskiego, Dowódcy Grupy Obrony Lwowa, powiedziała, że po śmierci matki kontynuuje razem z bratem kompletowanie pamiątek po dziadku.

REKLAMA

Dodała, że wśród pamiątek po generale Franciszku Sikorskim ma trzy oryginały listów, które wysłał do rodziny z obozu jenieckiego w Starobielsku. Anna Zieniewicz-Sikorska odczytała fragment jednego z nich.

"Jestem zdrów i żyję, w dobrych warunkach. Zwolnienie aktualne, termin jeszcze nie ustalony. Spragniony jestem wiadomości od was. Piszcie możliwie stylem telegraficznym. Całuję, Franek." - pisał polski oficer.

Sowieci nie zabraniali polskim jeńcom w obozach pisania listów. Wnuczka generała Sikorskiego dodała, że oprócz listów posiada też kartki do jego szwagra i siostry. - Potem wszystko się skończyło, został zamordowany - powiedziała wnuczka generała.

Podczas Iskry Pamięci na stołecznym Placu Piłsudskiego odczytywane są fragmenty korespondencji, którą przesyłali oni do rodzin.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

PR Iskra Pamięci - Polskie Radio 1 1200.jpg
"Iskra Pamięci" w Warszawie. Polskie Radio przypomina o zbrodni katyńskiej

W wydarzeniu aktywny udział bierze Polskie Radio. W archiwalnym namiocie, na specjalnie przygotowanych przez Archiwum Polskiego Radia stanowiskach można posłuchać nagrań dotyczących zbrodni katyńskiej, które są przechowywane w radiowej fonotece. I tak można posłuchać fragmentu audycji Jana Nowaka-Jeziorańskiego "Sprawa Katyńska" wyemitowanej w Radiu Wolna Europa w 1951 roku.

jmo/ mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej