Fikcyjny obrót paliwami i wyłudzenia VAT na ponad 33 mln zł. Siedem osób zatrzymanych
- Do zatrzymań doszło na terenie Poznania i dokonali ich agenci z poznańskiej delegatury CBA wraz z funkcjonariuszami wrocławskiego zarządu CBŚP - poinformował rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
2019-09-16, 12:48
Posłuchaj
- Wspólna akcja CBA i CBŚP w walce z wyłudzeniami VAT
- Funkcjonariusze zatrzymali w poniedziałek siedem osób
- Na ich działalności, związanej z fikcyjnym handlem paliwami, Skarb Państwa stracił ponad 33 mln zł
- Zatrzymanym może grozić do 15 lat więzienia
- Wśród zatrzymanych jest kierownik grupy przestępczej oraz jej członkowie - powiedział Stanisław Żaryn. Zaznaczył, że funkcjonariusze przeszukali mieszkania zatrzymanych i miejsca prowadzenia rzekomej działalności gospodarczej dla zabezpieczenia materiału dowodowego.
Powiązany Artykuł

CBA zatrzymało cztery osoby ws. fikcyjnych faktur VAT. Skarb Państwa stracił 10 mln zł
Śledczy ustalili, że grupa wykorzystywała krajowe i zagraniczne firmy do wystawiania nieprawdziwych faktur VAT na rzekomy obrót paliwami. Były one podstawą do zwrotu nienależnego podatku VAT, a zyski z przestępczej działalności były transferowane poprzez szereg innych nielegalnych działań.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Jak się kręci karuzela podatkowa VAT? Straty idą w dziesiątki mld euro
- W wyniku działania grupy Skarb Państwa stracił ponad 33 mln zł, ale śledztwo będzie się rozwijać - powiedział rzecznik.
REKLAMA
Grozi im 15 lat więzienia
W komunikacie Prokuratura Krajowa podała, że śledztwo nadzorowane jest przez Prokuraturę Regionalną we Wrocławiu, a do zatrzymań doszło w poniedziałek.
Powiązany Artykuł

Raport komisji ds. VAT w Sejmie. Marcin Horała rekomenduje Trybunał Stanu
PK zapowiedziała, że po przewiezieniu zatrzymanych do wrocławskiej prokuratury regionalnej, zostaną im przedstawione zarzuty m.in. kierowania i uczestniczenia w zorganizowanej grupie przestępczej, prania pieniędzy oraz przestępstw przeciwko dokumentom i przestępstw skarbowych. Za takie przestępstwa grozi do 15 lat więzienia.
Prokurator zdecyduje, jakie zastosować środki zapobiegawcze wobec zatrzymanych, czy np. skierować wobec nich wnioski o areszt.
paw/
REKLAMA
REKLAMA